IPN w Białymstoku rozpoczął przygotowania do podjęcia badań z zakresu geofizyki w Domu Turka w Augustowie. Śledczy chcą ustalić czy znajdują się tam szczątki ofiar komunistycznego aparatu bezpieczeństwa.
Zbigniew Kulikowski z białostockiego oddziału IPN poinformował, że do Augustowa dotarł już biegły z zakresu geofizyki, ale potrzeba będzie kilka dni, by zrobić badania w Domu Turka. Obecnie trwają przygotowania obiektu, które ułatwią ich przeprowadzenie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mamy zamiar przeprowadzić szereg badań geofizycznych z użyciem georadaru. Chcemy zbadać za pomocą tego urządzenia posesję oraz budynek dawnej siedziby UB w Augustowie. Chcemy ustalić czy są tam szczątki ofiar reżimu stalinowskiego – powiedział Zbigniew Kulikowski z białostockiego oddziału IPN. W budynku znajdują się wielkie płyty betonowe i ich zdejmowanie byłoby bardzo kosztowne, dlatego najpierw IPN zdecydował się na badania geofizyczne. Jeśli będą niezbędne, IPN dokona badań archeologicznych.
IPN w Białymstoku prowadzi śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych przez UB w Augustowie. Instytut zwracał się w ubiegłym roku do mieszkańców o pomoc w ustalenie faktów związanych ze zbrodniami. Według IPN jest możliwość, że w budynku lub wokół niego znajdują się szczątki osób pomordowanych w 1945 i 1949 roku.
– Budynek ten jest miejscem kaźni najlepszych ludzi tej ziemi. W tym miejscu bardzo intensywnie walczono z podziemiem niepodległościowym w latach powojennych. Tutaj byli oni zatrzymywani, tutaj prowadzono bestialskie przesłuchania – powiedziała prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie Danuta Kaszlej. W budynku i w jego pobliżu mogą znajdować się szczątki kilkunastu osób.
Dom Turka w Augustowie został zbudowany około 1900 roku. Przed wojną w budynku mieściła się popularna kawiarnia „U Turka”. Od 1939 roku w budynku siedzibę swoją miało NKWD, potem – do 1956 roku – Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. W piwnicach budynku stworzono areszt dla ok. 30 więźniów. Wokół kamienicy wybudowano mur. Po latach zrujnowany budynek stał się siedzibą Straży Granicznej.
Prywatny przedsiębiorca, który od kilku lat jest właścicielem działki i budynku, chciał utworzyć tam galerię handlową. Zdecydowanie sprzeciwili się temu niektórzy mieszkańcy Augustowa walczący o ujawnienie prawdy o zbrodniach komunistycznego aparatu opresji.
Źródło: Polskie Radio
luk
{galeria}