Zdaniem polityków Konfederacji propozycja rozmów o utworzeniu rządu technicznego ze strony Jarosława Kaczyńskiego to wizerunkowa zagrywka. Przewodniczący klubu parlamentarnego nie zamierza wziąć udział w spotkaniu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w poniedziałek, że wynik wyborów prezydenckich, w których przegrał kandydat KO Rafał Trzaskowski, to „czerwona kartka” dla obecnego rządu. Zaproponował powołanie apolitycznego rządu technicznego, złożonego ze specjalistów. Zaapelował do wszystkich sił politycznych, aby poparły te inicjatywę.
Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak we wtorek skierował do klubów i kół parlamentarnych zaproszenie na środowe spotkanie w sprawie utworzenia ponadpartyjnego rządu technicznego. Jak dodał, trzeba zrobić wszystko, żeby Polska była rządzona skutecznie do wyborów parlamentarnych. Według informacji PAP, spotkanie odbędzie się w Sejmie o godz. 13.00.
Wesprzyj nas już teraz!
Przewodniczący klubu poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek poinformował na portalu X, że nie weźmie udziału w tym spotkaniu. Jak wyjaśniał, jego partia nie zamierza brać udziału w „medialnym teatrze jakiejkolwiek partii, a tym de facto jest spotkanie w sprawie rządu technicznego, dla którego w tym Sejmie nie ma żadnej większości”.
Zdaniem polityka propozycja prezesa PiS ws. utworzenia rządu technicznego jest zasłoną dymną, która ma skupić uwagę mediów na jego partii.
„Okazją do weryfikacji poparcia dla szkodliwego rządu Donalda Tuska będzie przyszłotygodniowe głosowanie nad udzieleniem rządowi wotum zaufania. Jeżeli wotum nie uzyska wymaganej większości, obecny rząd będzie zobligowany do dymisji, co otworzy drogę do rozmów o alternatywnej większości w trwającej kadencji Sejmu”, ocenił Grzegorz Płaczek.
Europoseł Grzegorz Braun pytany na konferencji prasowej, czy politycy powołanego w środę koła Konfederacji Korony Polskiej wybierają się na spotkanie z Błaszczakiem, podkreślił, że „z adekwatną powagą podchodzą do wszystkich propozycji, które mogłyby zmierzać do ustanowienia w Polsce bardziej polskich rządów”. – Dzisiaj rządzący nie spełniają naszych kryteriów i nie budzą zaufania polskich państwowców i patriotów – powiedział.
– Jeśli by ktoś zaproponował odsunięcie tego rządu od władzy, to my z wielką powagą będziemy analizowali taką propozycję, no ale trzeba, żeby te propozycje były składane w sposób adekwatny do powagi spraw i adekwatny do porządku, którego chcielibyśmy przestrzegać – tłumaczył.
Europoseł zaznaczył jednak, że dotychczas żadne zaproszenia nie wpłynęły do nowo powołanego koła poselskiego. – Niezrażone koło Konfederacji Korony Polskiej wystosowało korespondencję nazwiskową do zapraszających no i ciąg dalszy nastąpi. Myślę, że powaga wymagałaby też, żeby zapraszać na spotkania nie parę godzin przed arbitralnie wyznaczonym terminem, tylko może na przykład na parę dni przed wspólnie uzgodnionym terminem – dodał Grzegorz Braun.
(PAP)/oprac. FA
