Prezydent Ukrainy publicznie oskarżył mera Kijowa, Witalija Kliczkę, że niedostatecznie przygotował stolicę na braki w dostawach prądu i gazu spowodowane rosyjskim ostrzałem. Mer Kijowa stanowczo odpowiedział Zełenskiemu.
– Mówiąc delikatnie, potrzeba więcej pracy – stwierdził Wołodymyr Zełenski, mówiąc o decyzjach Kliczki podjętych wobec skutków rosyjskich bombardowań. W tym kontekście podziękował wszystkim ochotnikom pracującym przy zapewnienia ciepła, wody, internetu i łączy telefonii komórkowej.
Kliczko oświadczył, że ponad 430 „ośrodków niezwyciężoności” pomaga mieszkańcom stolicy radzić sobie ze skutkami rosyjskich ataków, a ponad 100 zostało zaplanowanych na wypadek ekstremalnych warunków. – Nie chcę angażować się w bitwy polityczne, szczególnie w obecnej sytuacji. To bez sensu. Mam co robić w mieście – stwierdził mer Kijowa.
Źródło: dorzeczy.pl
PR