14 listopada 2014

Kongregacja Nauki Wiary przypomina, że w kwestii dopuszczania do Komunii świętej rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych nic nie uległo zmianie. Potwierdził to sekretarz kongregacji abp Luis Ladaria SJ.

 

Jak informuje Radio Watykańskie arcybiskup udzielił obszernej odpowiedzi francuskiemu kapłanowi, który złożył zapytanie, czy można udzielać rozgrzeszenia osobie rozwiedzionej, która żyje w drugim związku.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Powołując się na nauczanie Jana Pawła II, abp Ladaria podkreśla, że osobie takiej nie można z góry odmawiać wejścia na drogę pokuty, prowadzącą do sakramentalnego pojednania. Powinno się na niej wziąć pod uwagę trzy rzeczy. Po pierwsze, sprawdzić ważność ślubu kościelnego, z pełnym poszanowaniem prawdy i z zachowaniem ostrożności, by nie sprawiać wrażenia, że chodzi tu o jakiś „katolicki rozwód”. Po drugie, można też ewentualnie sprawdzić, czy z pomocą łaski Bożej osoba taka nie może się rozstać ze swym aktualnym partnerem i pojednać z małżonkiem. Po trzecie, gdyby z ważnych powodów, jak na przykład dzieci, osoby takie nie mogły się rozstać, należy je zachęcić, aby żyły jak brat i siostra.

 

– W każdym razie – zastrzega abp Ladaria – nie można udzielić rozgrzeszenia, jeśli nie ma prawdziwej skruchy oraz postanowienia poprawy. W tym wypadku oznacza to powstrzymanie się takiej osoby od aktów, które są właściwe jedynie małżonkom, czyniąc w tym celu wszystko, co jest w jej mocy – podkreśla sekretarz Kongregacji Nauki Wiary.

 

Źródło: niezalezna.pl/Radio Watykańskie

KRaj

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram