23 czerwca 2021

Kongres Katoliczek i Katolików. Były karmelita, który żyje z mężczyzną, poucza Polaków o Kościele i LGBT

(Martin Pendergast, fot. youtube/printscreen ze strony Kongresu Katoliczek i Katolików)

Kongres Katoliczek i Katolików zorganizował spotkanie z Martinem Pendergastem, byłym karmelitą, który żyje w związku z mężczyzną. Organizacja, której celem jest praca na rzecz reformowania Kościoła w Polsce, poprosiła Pendergasta o porady w kwestii „praktyk wobec osób LGBT+”.

Martin Pendergast jest byłym karmelitą z Wielkiej Brytanii. Porzucił habit i obecnie żyje w związku homoseksualnym. Na Wyspach od wielu lat angażuje się w rozwijanie „tęczowego duszpasterstwa”. Jest członkiem grupy LGBT Catholics Westminster Pastoral Council – czyli Rady Pastoralnej Katolików LGBT w Westminster. Organizował też bardzo długo Msze święte dedykowane osobom z zaburzeniami tożsamości i skłonności seksualnych. Jak mówił kilka lat temu w rozmowie z polskim magazynem lewicowo-katolickim Kontakt, chodzi o to, by połączyć ze sobą katolicyzm oraz homoseksualny sposób życia – „pogodzić seksualność z wiarą”.

Kongres Katoliczek i Katolików to działająca w Polsce od kilku miesięcy inicjatywa, która celuje w reformowanie Kościoła. Chciałaby stać się partnerem dialogu z Konferencją Episkopatu Polski i reprezentować świeckich i zwykłych księży. 17 czerwca Kongres zorganizował spotkanie on-line z Martinem Pendergastem. Jak reklamowano w zapowiedziach, miało być „dużo nadziei i dobrych praktyk w Kościele wobec osób LGBT+”. Spotkanie zorganizowała kongresowa grupa tematyczna „Małżeństwo i związki partnerskie”. Całość opatrzono ikoną dłoni, nad którymi wznosi się pomalowany w barwach flagi LGBT okrąg, a na nim widnieje nieco ekstrawagancki krzyż. Jak napisał już po spotkaniu Kongres, Pendergast wygłosił prezentację oraz odpowiadał na pytania zebranych, także te dotyczące „możliwości duszpasterskich dla osób LGBT+ w Polsce”.

Wesprzyj nas już teraz!

Kongresowi musiało zależeć na promocji tego wydarzenia; post informujący o odbytym spotkaniu na Facebooku, jak dowiedział się portal PCh24.pl, wyświetlał się bowiem z napisem „sponsorowane” oraz informacją, kto z uczestników Kongresu opłacił jego promowanie na portalu społecznościowym.

We wpisie autorzy zaznaczyli, że udostępniają tekst przemówienia Pendergasta do ściągnięcia. Nie udało nam się go znaleźć na stronie Kongresu. By poznać poglądy i propozycje Pendergasta sięgnęliśmy zatem do wspomnianego wywiadu dla magazynu Kontakt, który był zresztą polecany przez sam Kongres.

W wywiadzie tym Pendergast mówi, że kwestie dotyczące etyki seksualnej nie są w Kościele szczególnie istotne.

Na jakiej podstawie tak twierdzi? Powołuje się na dokument Kongregacji Nauki Wiary Ad tuendam fidem z 1998 roku, który wyróżnia trzy poziomy istotności zagadnień nauczania Kościoła. Problem w tym, że dokument ten nie precyzuje, gdzie pozycjonuje się kwestia etyki seksualnej ani homoseksualizmu. Pendergast sam przyznaje, że to… osobiście on klasyfikuje je na poziomie trzecim, czyli najmniej istotnym.

To z kolei pozwala mu później łatwo podważać katolickie nauczanie na temat seksualności. I proponować prawdziwą rewolucję doktrynalno-duszpasterską.

Twierdzi, że możemy jako katolicy w niektórych sprawach sami decydować, w co wierzymy, nawet jeżeli jest to sprzeczne z nauczaniem Kościoła. „Musimy mieć w pełni ukształtowane i rozwinięte sumienie, by podejmować decyzje o niezgodzie na coś, co jest częścią nauczania Kościoła. Takie decyzje musimy opierać na rozwijanej wciąż myśli teologicznej i osiągnięciach innych nauk – antropologii, socjologii i tym podobnych” – powiedział. A zatem według Pendergasta można mieć inną ocenę homoseksualizmu niż Kościół, bo tak nam się wydaje na podstawie naszego rozumienia współczesnych nauk świeckich i „rozwoju teologii”.

Następnie Pendergast odwołał się do twierdzeń takiej rozwijającej „teologii” właśnie. Problem w tym, jakiej. Wymienił bowiem Todda Salzmana i Michaela Lawlera oraz ich książkę „The sexual person”, która – jak sam mówi – została skrytykowana przez przedstawicieli Stolicy Apostolskiej. Według Salzmana i Lawlera trzeba nieco inaczej niż dotąd patrzeć na kwestię prawa naturalnego.

„Jeśli więc homoseksualista próbowałby żyć i postępować tak, jak gdyby był heteroseksualny, wykraczałby przeciwko prawu naturalnemu, ponieważ akty heteroseksualne nie przynależą do jego natury. I odwrotnie, dla osoby heteroseksualnej wbrew prawu naturalnemu byłyby akty homoseksualne. Ale jest czymś naturalnym dla gejów i lesbijek życie i wyrażanie siebie w wiernych związkach homoerotycznych” – mówi Pendergast opowiadając o tych teoriach.

A zatem homoseksualna erotyka byłaby zgodna z prawem naturalnym obowiązującym dla homoseksualistów. Proszę zwrócić uwagę na logiczne konsekwencje tego twierdzenia: jeżeli homoseksualny mężczyzna ma zgodnie z prawem naturalnym podejmować aktywność homoseksualną, to podejmując aktywność heteroseksualną działa wbrew prawu naturalnemu,. Działanie wbrew prawu naturalnemu jest, jak wiadomo, grzeszne. A zatem zgodnie z tą teorią mężczyzna homoseksualny, który ożeniłby się z kobietą – wstąpiłby w grzeszny związek!

A zatem Martin Pendergast zostaje zaproszony przez Kongres polskich katolików, na którym opowiada o tym, jak budować w Polsce tęczowe duszpasterstwo.

Ten sam Kongres chciałby prowadzić z Episkopatem dialog.

Tu jednak nie dialogu trzeba, ale ukazania prawdy doktrynalnej i reakcji na jej wykrzywianie.

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(15)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram