2 listopada 2022

Koniec żartów z otyłych Amerykanów? Wśród polskich dzieci pleni się nadwaga spowodowana lockdownem

(fot. flickr.com/ Global X)

Stan zdrowia polskiej młodzieży ma się coraz gorzej. Problem występuje na wielu płaszczyznach- jak poinformował minister Adam Niedzielski jedną z nich jest nadwaga i otyłość, coraz częściej spotykane wśród polskiej młodzieży.

Podczas środowej konferencji prasowej ministra Adama Niedzielskiego analitycy z Instytutu Matki i Dziecka przedstawili niepokojące wyniki badań, dotyczące stanu zdrowia młodych Polaków po pandemii COVID-19 i związanych z nią ograniczeniach życia społecznego.

Szef MZ poinformował, że zbadano ponad 2 tys. dzieci w wieku 8 lat. Zakres analizy dotyczył podstawowych parametrów zdrowotnych dzieci w Polsce – w tym ciśnienia krwi, nadwagi i wzrostu.

Wesprzyj nas już teraz!

– Stan zdrowia naszych dzieci się pogarsza, zarówno jeśli chodzi o otyłość, jak i nadwagę. To ma bardzo poważne konsekwencje, bo jak wiemy otyłość i nadwaga to główne czynniki ryzyka, jeśli chodzi w dalszej kolejności o kwestie kardiologiczne, czyli ciśnienia krwi (…), ale też innych powikłań związanych z cukrzycą czy innymi przypadłościami – komentował wyniki obserwacji autor sanitarystycznej polityki rządu.

Narastającą częstość nadwagi i otyłości zaobserwowano w grupie dzieci w wieku 8 lat. Jedna piąta polskich ośmioletnich chłopców cierpi na otyłość – podsumowywała prof. Anna Fijałkowska z Instytutu Matki i Dziecka. Z kolei co czwarty młody mężczyzna ma nieprawidłowy wskaźnik obwodu talii. Ten sam problem dotyczy jednej piątek dziewcząt.

– Taki odsetek dzieci ma brzuszny rozkład tkanki tłuszczowej, czyli idzie w kierunku otyłości brzusznej. To niepokoi, dlatego że temu towarzyszy wysoki odsetek ośmioletnich dzieci z nieprawidłowo wysokim ciśnieniem – komentowała uczona.  

Prof. Fijałkowska zaznaczyła, że ankietowani rodzice dzieci przyznawali, że w czasie pandemii 17 proc. podopiecznych częściej sięgało po słone przekąski a 23 proc. po słodycze niż przed pandemią. – To niepokoi o tyle, że te dzieci miały wówczas wyraźnie ograniczoną aktywność fizyczną i to się przełożyło na ich zachowania już teraz, w okresie, kiedy dzieci chodzą aktywnie do szkoły – podkreśliła ekspert.

Profesor dodała, że obecnie według rodziców 44 proc. ośmiolatków spędza więcej czasu przed ekranem komputera lub telewizora niż spędzały przed pandemią. – Chodzi o czas niezwiązany z edukacją w dni szkolne. A w weekendy prawie 38 proc. dzieci też tego czasu spędza więcej – alarmowała Fijałkowska.

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 251 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram