Trwa operacja władz austriackich wymierzona przeciwko przemytnikom żywego towaru. W jej ramach w poniedziałek austriackie służby aresztowały pięć osób podejrzanych o przemyt ludzi. Ponadto w nocy z niedzieli na poniedziałek „uwolniono” 200 osób. To efekt kontroli prowadzonych na większą skalę, zarządzonych przez austriackiego ministra spraw wewnętrznych. Wolność poruszania pomiędzy Austrią i jej niektórymi sąsiadami należącymi do Schengen jest ograniczona.
Działania austriackiej policji mają związek z tragicznymi wydarzeniami z czwartku. Wówczas to w ciężarówce znaleziono ciała 71 migrantów, przyczyną ich śmierci było uduszenie. Większość z pięciu zatrzymanych w tej sprawie osób to Syryjczycy. – Gangi prowadzą swoją działalność coraz brutalniej i są coraz bardziej bezczelne. Musimy stosować przeciwko nim ostrzejsze środki– powiedziała austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner.
Wesprzyj nas już teraz!
W wyniku działań austriackich służb na głównych drogach prowadzących z Węgier do austriackiej granicy powstały korki. Na razie nic nie zapowiada zakończenia kontroli. Jak powiedziała Mikl-Leitner, będą one prowadzone na wszystkich istotnych wschodnich przejściach granicznych przez nieokreślony czas. Kontrole obejmie wszystkie pojazdy mogące przewozić nielegalnych imigrantów.
Zgodę na ograniczenie wolności poruszania się wyraziły państwa sąsiadujące: Słowacja, Węgry i Niemcy. Mimo, że kraje te wiąże z Austrią porozumienie z Schengen, takie tymczasowe rozwiązanie jest dopuszczalne w wyjątkowych przypadkach.
Głównym czynnikiem stojącym za migracjami jest konflikt w Syrii. Jednak imigranci – kierujący się motywami ekonomicznymi – przybywają także z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. 14 września odbędzie się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE poświęcone tej tematyce.
Źródło: bbc.com
mjend