Opacznie rozumiany ekumenizm zatacza coraz szersze kręgi. Podczas rekolekcji w jednej z poznańskich szkół średnich głos zabrał nie tylko katolicki duchowny. Na życzenie księdza katechety zaproszono także islamskiego muftiego i żydowskiego rabina. Powód? Chęć przybliżenia uczniom wyznań nieprzybliżających do Pana Boga.
Organizator kontrowersyjnego międzyreligijnego spotkania w poznańskim Zespole Szkół Zawodowych nr 1, ksiądz Radosław Rakowski, chciał, by rabin oraz mufti mieli okazję podzielenia się z młodymi ludźmi swoimi przemyśleniami oraz odpowiedzenia na pytania. W związku z tym wspólnie z nim poprowadzili katolickie rekolekcje przed Świętami Wielkanocnymi upamiętniającymi Zmartwychwstanie Syna Bożego.
Wesprzyj nas już teraz!
Rekolekcje były okazją nie tylko do nauczania zasad wiary katolickiej, ale także zapoznania młodych ludzi z treściami nie tylko niepotrzebnymi do osiągnięcia zbawienia, ale być może utrudniającymi to. Islam i judaizm odrzucają katolickie dogmaty i – wbrew postępowej prowagandzie – muzułmanie i żydzi nie wierzą w tego samego Boga, w którego wierzymy my. Dodatkowo niektóre interpretacje mahometanizmu odpowiadają rocznie za śmierć dziesiątek tysięcy chrześcijan.
Przy uzasadnianiu organizacji rekolekcji ks. Rakowski powołał się na słowa papieża Franciszka o dialogu międzyreligijnym, który ma rzekomo budować pokój na świecie. Czy jednak przed Świętami nie powinniśmy sami zbudować pokoju w naszych relacjach z Panem Bogiem? Dopiero taki pokój i poddanie się Bożej Woli pozwoli zapewnić prawdziwe szczęście wszystkim ludziom.
Oprócz kontrowersyjnego „przełamywania stereotypów” i walki z ksenofobią, w trakcie rekolekcji uczniowie mieli też okazję wziąć udział w Mszy Świętej i sakramencie pojednania. To oczywiście poprawia obraz poznańskiego nauczania wielkopostnego.
Źródło: pl.radiovaticana.va
MWł