Przygotowany przez Instytut Ordo Iuris wniosek o kontrolę konstytucyjności tzw. konwencji przemocowej został zaprezentowany podczas konferencji prasowej. Wzięły w niej udział dr Joanna Banasiuk z Ordo Iurius oraz poseł Małgorzata Sadurska (PiS).
Instytut Ordo Iuris uznał, że kolejny raz możemy mieć do czynienia z sytuacją, w której polityczne kalkulacje większości parlamentarnej zdają się przeważać nad troską o poszanowanie ładu konstytucyjnego Rzeczypospolitej. Mając na względzie fakt, że poszanowanie ładu konstytucyjnego RP leży w centrum celów statutowych Instytutu Ordo Iuris, przygotował wniosek o kontrolę konstytucyjności tej umowy międzynarodowej stawiając jej zarzuty naruszenia pięciu przepisów Konstytucji.
Wesprzyj nas już teraz!
Wnosimy do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie nieważności z Konstytucją zapisów tzw. konwencji antyprzemocowej – zadeklarowała poseł Sadurska.
Jej zdaniem „Bronisław Komorowski wpisując się w kampanię wyborczą, szukając głosów lewicowego elektoratu pospieszył się z ratyfikacją”.
– Chcemy, by Trybunał Konstytucyjny stwierdził i potwierdził opinię nasze oraz wielu konstytucjonalistów – podkreśliła Sadurska.
– Zwraca uwagę powierzchowność i ogólnikowość stwierdzeń jakoby ten dokument był zgodny z przepisami Konstytucji. Pojawiające się opinie nie analizowały, pojawiających się w przestrzeni publicznej od momentu podpisania jej przez Polskę, kardynalnych zarzutów niekonstytucyjności konwencji – uważa dr Joanna Banasiuk.
W opinii ekspert Instytutu Ordo Iuris „zapisy konwencji nakazują polskiemu prawodawcy dokonywać zmiana wymierzonych w wartości chronione konstytucyjne: rodzina, rodzicielstwo, macierzyństwo”.
– Państwa wdrażające wymuszaną przez konwencję perspektywę gender przodują w aktach przemocy wobec kobiet – zauważyła dr. Banasiuk.
luk