– Polska powinna wypowiedzieć antyrodzinną, genderową Konwencję Stambulską i w to miejsce zaproponować przyjęcie międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny – tłumaczyli podczas konferencji w Warszawie europoseł Marek Jurek, a także prof. Aleksander Stępkowski i dr Joanna Banasiuk z Instytutu Ordo Iuris.
Warszawskie seminarium pt. „Przeciw przemocy czy przeciw rodzinie. Dlaczego Polska powinna wypowiedzieć Konwencję Stambulską” było poświęcone niebezpieczeństwom, jakie wynikają z ratyfikowanej przez poprzedni parlament Konwencji Stambulskiej. W konferencji wzięli udział: europoseł Marek Jurek, prof. Aleksander Stępkowski oraz dr Joanna Banasiuk z Instytutu Ordo Iuris.
Wesprzyj nas już teraz!
Konwencja Stambulska to dokument Genderowy i antyrodzinny
Europoseł Marek Jurek podczas debaty podkreślił, że „Konwencja Stambulska to konwencja genderowa, zakładająca użycie władzy i przymusu w walce ze „stereotypowymi rolami mężczyzny i kobiety”. Polityk zauważył, że Konwencja Stambulska staje się tym bardziej niebezpieczna obecnie, kiedy jej intencje odsłoniła w pełni ratyfikacyjna rezolucja Parlamentu Europejskiego z 12 września br. Wyjaśnił, że ratyfikacja konwencji przez Unię Europejską wyposaża ją w nowe elementy nadzoru nad państwami, gdyż – jako strona konwencji – będzie mogła się do niej odwoływać „egzaminując” państwa z wykonywania jej dyspozycji. A konkretnie art. 12/1 konwencji zobowiązuje państwa do użycia „koniecznych środków”, łącznie z „wykorzenianiem tradycji”, aby wprowadzać zamierzone zmiany społeczne i kulturowe w zakresie postrzegania płci.
Wykazał również niebezpieczeństwa wynikające art. 14 konwencji, który zobowiązuje do wykonywania jej założeń na terenie szkół. – Dotąd UE nie miała w tym zakresie żadnych kompetencji, a teraz może się zaangażować. Może nadzorować czy szkoły ją realizują, a konkretnie czy uczy się dzieci niestereotypowych ról społeczno-kulturowych – wyjaśnił europoseł. – Jest to więc atak na naturalny ustrój rodziny – skonstatował.
Najwięcej przemocy wobec kobiet jest w krajach, w których wprowadzono politykę genderową
Z kolei dr Joanna Banasiuk z Ordo Iuris wskazała, że nie ma żadnego uzasadnienia do wprowadzania w Polsce zapisów Konwencji Stambulskiej, gdyż system ochrony kobiet przed przemocą jaki mamy, jest jednym z najbardziej skutecznych w Europie. Przytoczyła jednocześnie badania Agencji Praw Podstawowych UE, które wykazują, że w Polsce jest jeden z najniższych odsetków przypadków przemocy wobec kobiet w Europie: 19 do 33 – co jest średnią unijną.
Badania te dowodzą ponadto, że paradoksalnie najwięcej przemocy wobec kobiet jest w tych państwach, w których została wprowadzona polityka genderowa i które mają najwyższy poziom tzw. „równości rodzajowej”. Są to Szwecja, Finlandia i Dania, gdzie odsetek przypadków przemocy sięga 50%. – Praktyka dowodzi, że rozwiązania genderowe są kontrskuteczne – dodała dr Banasiuk.
Konwencja Stambulska ma za zadanie wprowadzić ideologię gender w krajach Rady Europy
Podczas konferencji, prezes Instytutu Ordo Iuris prof. Aleksander Stępkowski przyznał, że „Konwencja Stambulska jest najbardziej zaawansowanym instrumentem prawnym, który ma wprowadzać ideologię gender w krajach należących do Rady Europy”. Wskazał, że art. 6 konwencji zobowiązuje do kierowania się przez administrację publiczną perspektywą gender. – Koncepcja przemocy genderowej – wyjaśniał – utrzymuje jakoby przemoc względem kobiet i przemoc domowa były warunkowane przez różnice między sposobem funkcjonowania w społeczeństwie kobiet i mężczyzn. Najwięcej takich stereotypów powstawać ma w życiu rodzinnym, tam bowiem wyraźnie ujawnia się naturalny podział ról będący wyrazem wzajemnej komplementarności kobiet i mężczyzn. Konwencja nakazuje więc zwalczać tak rozumiane stereotypy, jako rzekome źródła przemocy oraz promować niestereotypowe role płciowe – tłumaczył Stępkowski.
Prof. Stępkowski wykazał ponadto, że współczesna ideologia gender jest w istocie nową odsłoną marksistowskiej teorii społecznej. O ile marksiści mówili, że źródłem niesprawiedliwości są różnice majątkowe, o tyle ideologia gender mówi, że źródłem niesprawiedliwości i przemocy są różnice płciowe.
Źródło: KAI
WMa