Prezydent Bronisław Komorowski desygnował Ewę Kopacz na premiera. Ma ona teraz czas do 25 września, by sformować gabinet, który później będzie starał się o uzyskanie poparcia sejmowej większości. Zgodnie z zapowiedzią nowy rząd ma powstać wcześniej.
Zgodnie z Konstytucją, od momentu dymisji rządu kolejny musi zostać powołany w ciągu 14 dni. Ten okres od dymisji rządu Donalda Tuska minie właśnie 25 września.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak Ewa Kopacz twierdzi, że nowy rząd powstanie wcześniej, bo już 22 września. I wtedy premier będzie miała kolejne dwa tygodnie na wygłoszenie expose i uzyskanie poparcia w Sejmie.
Po poniedziałkowym spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, Kopacz nie powiedziała niczego, co mogłoby sugerować personalne konkrety. – Ujawniają się najróżniejsze spekulacje, jaki to będzie rząd, czy będzie krótko, czy długo panował, czy będzie to rząd polityczny, techniczny. Ja odpowiem panu prezydentowi i państwu: to będzie dobry rząd – powiedziała.
Źródło: rp.pl
ged