„Zakaz palenia, niszczenia, darcia i deptania Koranu oraz innych świętych ksiąg” został wprowadzony w czwartek głosami socjaldemokratów, Partii Liberalnej i Umiarkowanych przez duński parlament. Jak podkreślono: wprowadzenie tego typu prawa jest związane ze wzrostem… zagrożenia terrorystycznego.
Dziennikarze gazety „Politiken” przeanalizowali zapisy ustawy. Wynika z nich, że można owinąć Koran tęczową flagą, ale nie bekonem. Dozwolone będzie wyrzucanie tekstów religijnych na śmietnik, lecz należy to zrobić „w odpowiedni sposób”.
„Przepisy mają nie mieć zastosowania w prywatnym domu, w niewielkim gronie osób, z wyjątkiem transmisji w mediach społecznościowych. Nie obejmują również dzieł sztuki”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Wprowadzeniu nowych przepisów sprzeciwiali się przedstawiciele lewicowej i prawicowej opozycji. Pierwsi stwierdzili, że nowe przepisy ograniczają wolność słowa. Drudzy podkreślali, że ustawa zawiera zbyt daleko posunięte ustępstwa wobec islamistów.
Źródło: PAP / Oprac. TG