Władze Korei Południowej nie zamierzają spełnił żądań przedstawionych przez reżim Kim Dzong Una. Wskazują także, że Pjongjang kieruje siły na granicę i rozmieszcza okręty podwodne. Druga runda rozmów między dyplomatami zakończy się najprawdopodobniej w poniedziałek.
Seul nie wycofa się z decyzji o nadawaniu audycji propagandowych na terenie pasu przygranicznego. Z kolei Pjongjang postawił siły zbrojny w stan gotowości i grozi… działami wojskowymi, zakładającymi „zniszczenie wrogów w jednej bitwie”. Propaganda Korei Północnej wskazuje na pełną gotowość do wojny.
Wesprzyj nas już teraz!
Wywiad Korei Południowej wskazuje, że w Kim Dzong Un skierował w stronę linii demarkacyjnej znaczne siły. Z kolei okręty podwodne miały zostać skierowane w stronę granicy morskiej.
Formalnie, Korea Południowa i Korea Północna pozostają w stanie wojny. 27 lipca 1953 państwa te zawarły jedynie porozumienie rozejmowe. W 2013 roku – po czterech latach pogorszania się relacji – Korea Północna zerwała układ o nieagresji, wyłączyła „gorącą linię” z Seulem i wprowadziła obostrzenia w ruchu granicznym.
źródło: TVN24.pl
mat