Koncern Korea Hydro&Nuclear Power jest gotowy objąć 49 proc. udziałów w polskim projekcie jądrowym, a także spełnić inne wymagania, stawiane partnerowi strategicznemu przez polski rząd – powiedział Polskiej Agencji Prasowej wiceprezes KHNP Seung Yeol Lim.
Pod koniec kwietnia KHNP złożyło polskiemu rządowi ofertę budowy sześciu reaktorów APR1400 o łącznej mocy 8,4 GW, z których pierwszy mógłby zacząć działać w 2033 roku, zgodnie z harmonogramem przyjętym w Programie Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ). Oferta obejmuje też część finansową.
Jak zaznaczył Seung Yeol Lim, na obecnym etapie koreańska firma nie może podać konkretnych liczb z oferty. – Chcielibyśmy podkreślić, że w porównaniu z innymi ofertami nasza jest najbardziej konkurencyjna. KHNP potwierdziło również w swojej ofercie, że jest w stanie ukończyć budowę i uruchomić reaktory w terminie założonym przez polski rząd – powiedział wiceprezes.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodał, koreańska firma jest gotowa objąć 49 proc. udziałów w projekcie. – Uważamy, że nasz potencjał finansowy jest wystarczający do samodzielnego udziału w podmiocie inwestorskim. Jest to jednak zagadnienie wymagające szczegółowego omówienia z polskim rządem, ponieważ jest to duży projekt wymagający ogromnych środków finansowych, zależny od różnych czynników na rynkach finansowych – zaznaczył Seung Yeol Lim.
W jego ocenie, projekt jest wyjątkowy, a ponieważ będzie to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce, liczba partnerów powinna być jak najmniejsza, aby uniknąć przeszkód w realizacji. – Kwestie te są do przedyskutowania z polskim rządem, ale uważamy, że ograniczenie liczby inwestorów pozytywnie wpłynie na efektywność projektu – wyjaśnił.
Jak zaznaczył, wybór najbardziej odpowiedniej formy zaangażowania KHNP wymaga szczegółowej analizy, ale koreańska firma skłania się ku utworzeniu spółki celowej. – Musimy też zastanowić się, gdzie miałaby ona być zlokalizowana – w Korei, w Polsce czy może w kraju trzecim. Będziemy również omawiać te szczegóły z polskim rządem, aby spełnić jego oczekiwania – dodał.
Seung Yeol Lim podkreślił, że wiele krajów europejskich boryka się nie tylko z problemami związanymi z bezpieczeństwem energetycznym, ale także ze spowolnieniem gospodarczym czy inflacją, a Polska nie jest wyjątkiem. – Tym ważniejsza jest możliwość produkowania energii po niższych kosztach, co będzie miało pozytywny wpływ nie tylko na sytuację ekonomiczną, ale także na jakość życia całego społeczeństwa. Uważam, że nasza oferta sprosta tym potrzebom – ocenił.
– Z pewnością część pieniędzy wygenerowanych w trakcie budowy zostanie w Polsce. Jesteśmy w stanie spełnić oczekiwania polskiego rządu, który oczekuje, że w początkowej fazie udział polskich firm powinien wynosić 40 proc., a następnie stopniowo wzrastać do 70 proc. Spełnimy te oczekiwania – podkreślił wiceprezes KHNP.
KHNP należy do państwowego koncernu Korea Electric Power Corporation (KEPCO). Jest operatorem wszystkich 24 działających w Korei Południowej bloków jądrowych. Koreańczycy budują też składającą się z czterech reaktorów APR1400 elektrownię Barakah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dwa pierwsze bloki tej siłowni zostały już uruchomione.
Źródło: PAP