16 września 2015

Korsykańczycy protestowali przeciwko przyjmowaniu imigrantów. Nie chcą dyktatu Paryża

(By Spouchot (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

Na Korsyce odbyła się manifestacja przeciwko przyjmowaniu imigrantów. Duża grupa osób zebrała się przed budynkiem prefektury, by powiedzieć „nie” planom imigracyjnym władz francuskich.

 

Inicjatorem protestu był Jean-François Baccarelli, lider korsykańskiego Sojuszu Ekologicznego. Zabierając głos bronił tożsamości narodowej i cywilizacyjnej przed szokiem, jaki chce jej narzucić władza przy pomocy poprawności politycznej.

Wesprzyj nas już teraz!

Byliśmy poruszeni zdjęciem małego, utopionego dziecka, ale naród korsykański, korsykańska ziemia nie może przyjąć imigrantów. Propozycja ich przyjęcia jest niemożliwa do spełnienia. Nie można otworzyć drzwi Korsyki! – deklarował polityk. Podkreślał, że mieszkańcy wyspy rozumieją strach ludzi prześladowanych przez Państwo Islamskie, ale na Korsyce jest dużo biedy i państwo powinno przede wszystkim troszczyć się o własnych obywateli.

 

– Nie chcemy u nas imigrantów, bo jest już dużo problemów wspólnotowych na naszej wyspie, a dorzucanie kolejnych byłoby poważną odpowiedzialnością historyczną. Naród musi być konsultowany i w żadnym przypadku tego typu decyzje nie mogą być podjęte autorytarnie przez polityków, którzy nie zostali wybrani po to, by o tym decydować – twierdził Jean-Francois Baccarelli.

Dzisiaj trzeba powiedzieć „nie”, bo jutro będzie za późno, a nasza pozycja powinna być zdecydowana i jednoznaczna. Nie jesteśmy rasistami, faszystami ani totalitarystami – tłumaczył. Podkreślał, że Korsyka nie jest w stanie przyjąć przybyszów.

 

– „Tak” dla pomocy humanitarnej! „Tak” dla demokracji w ich krajach, ale mówimy „nie” dla przyjęcia imigrantów ekonomicznych! Nie bójmy się zdecydowanie okazywać naszej złości, bo głos narodu jest dzisiaj na ulicy podkreślał Jean-François Baccarelli.

 

FLC

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram