Rozpaczliwe próby zdobycia poparcia przez Janusza Korwin-Mikkego zakończyły się atakiem na katolicyzm. W rozmowie z dziennikarzem Radia Zet podniósł tony antyklerykalne, strasząc rzekomym planem wprowadzenia przez Prawo i Sprawiedliwość kato-peerelu.
W Radiu Zet Korwin-Mikke tłumaczył, jak jego zdaniem należy rozumieć narrację PiS-u. – PiS jest partią, która mówi, że trzeba powrócić do PRL, tylko zamiast pierwszego sekretarza powinien być proboszcz. To jest taka wizja kato-PRL – mówił Korwin-Mikke.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie dodał, że skrajnie negatywnie ocenia rządy PO. W jego ocenie tej partii już nie ma – Jak to mówił Tuhaj-bej: Trupy jutrzejsze dziś ucztują, Donek odszedł prawda, teraz kolej na Ewę. Tyle – podkreślił.
Źródło: Stefczyk.info
kra