Przed zaplanowanym na październik synodem dotyczącym rodziny coraz częściej wyrażane są głosy wzywające do radykalnej zmiany nauczania Kościoła. Dwóch brytyjskich biskupów w wywiadzie dla prasy wezwało do „przemyślenia” nauczania Kościoła w kwestiach życia małżeńskiego, rodzinnego, a także antykoncepcji i homoseksualizmu.
Biskup Middleborough Terence Drainey stwierdził, że zaplanowany na październik rzymski Nadzwyczajny Synod dotyczący rodziny powinien rozważyć redefinicję nauczania Kościoła dotyczącego życia i seksualności. Jego zdaniem Kościół powinien ponownie przemyśleć kwestię „współczesnych psychologicznych i antropologicznych spostrzeżeń ludzi świeckich”. – Mogłoby to doprowadzić do rozwoju nauczania Kościoła w kwestiach takich jak życie małżeńskie i rodzinne, antykoncepcja, homoseksualizm, rozwój i powtórne małżeństwo, mieszkanie ze sobą bez ślubu, a nawet pozycja kobiet w Kościele – powiedział duchowny w wywiadzie dla „The Tablet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem bp. Terence’a Drainey’a nauczanie w tych kwestiach powinno być uważane nie tyle za minimum, które każdy musi przestrzegać, lecz za… ideał życia chrześcijańskiego. Ideał, do którego warto dążyć, rozumiejąc przy tym wszystkich, którzy go nie osiągają.
„Postępowe” stanowisko zaprezentował także Tom Burns z walijskiej diecezji Menevia. – Dźwięk okien i drzwi otwieranych w Watykanie jest ogłuszający – stwierdził. Negatywnie wyraził się o decyzji Konferencji Episkopatu Anglii i Walii, która – zgodnie z wolą Watykanu – nie opublikowała wyników ankiety przedsynodalnej. Biskup Burns podkreślił, że Kościół powinien być przecież „transparentny” i nie należy ukrywać takich informacji.- Bądźmy pierwszymi, którzy odbudują (sic!) Kościół z dobrymi małżeństwami, dobrymi rodzinami i… dobrymi małżeństwami rozwodników – stwierdził.
Źrródło: thetablet.co.uk / lifesitenews.com
Mjend