O godz. 10.32 papież Franciszek wygłosił formułę kanonizacyjną, wynosząc na ołtarze siedmioro błogosławionych. Wśród nich jest św. Józef Sánchez del Río, czternastoletni meksykański męczennik, który ginął ze słowami: „Niech żyje Chrystus Król! Niech żyje Maryja z Guadalupe!”.
„Na chwałę Świętej i Nierozdzielnej Trójcy, dla wywyższenia katolickiej wiary i wzrostu chrześcijańskiego życia, na mocy władzy naszego Pana Jezusa Chrystusa i świętych Apostołów Piotra i Pawła, a także Naszej, po uprzednim dojrzałym namyśle, po licznych modlitwach i za radą wielu naszych Braci w biskupstwie orzekamy i stwierdzamy, że błogosławieni Salomon Leclercq, Józef Sánchez del Río, Emanuel González García, Ludwik Pavoni, Alfons Maria Fusco, Józef Gabriel del Rosario Brochero i Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej Catez są świętymi i wpisujemy ich do katalogu świętych, polecając, aby odbierali oni cześć jako święci w całym Kościele” – powiedział o godz. 10.32 papież wygłaszając formułę kanonizacyjną.
Wesprzyj nas już teraz!
Na początku liturgii prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato i towarzyszący mu postulatorzy podeszli do papieża i poprosili, aby przystąpiono do kanonizacji błogosławionych. Kardynał przedstawił krótkie życiorysy nowych świętych.
Przypomniał, że żyjący w drugiej połowie XVIII wieku męczennik czasów rewolucji francuskiej Salomon Leclercq był członkiem zgromadzenia braci szkolnych. Oznaczał się gorliwością w wypełnianiu swych obowiązków i głębokim życiem duchowym. Zginął wraz z innymi kapłanami w zamienionym na więzienie stołecznym klasztorze karmelitów 2 września 1792 roku.
Drugi z męczenników – Meksykanin, Józef Sánchez del Río żył w XX wieku. Oddał życie za wiarę jako 14 letni chłopiec w czasie prześladowań religijnych w tym kraju – 10 lutego 1928 roku. Był brutalnie torturowany. Na wszelkie namawianie go do wyrzeczenia się wiary odpowiadał okrzykiem: „Niech żyje Chrystus Król! Niech żyje Maryja z Guadalupe!”.
W burzliwym czasie wojny domowej w Hiszpanii działał także bp Emanuel González García (1877-1940). Był gorliwym duszpasterzem, założycielem Dzieła Tabernakulów-Kalwarii. Należące do niego osoby zobowiązywały się do częstego kontaktu z Jezusem Eucharystycznym jak trzy Maryje i św. Jan Apostoł na Kalwarii. Był świadkiem profanacji wielu kościołów podczas wojny domowej w swej ojczyźnie.
Kolejny z nowych świętych, Włoch kapłan, Ludwik Pavoni (1784-1849) był założyciele Zgromadzenia Synów Maryi Niepokalanej (pawonianów), i wybitnym społecznikiem.
Również inny Włoch, Alfons Maria Fusco (1839-1910) był założycielem nowej rodziny zakonnej- Zgromadzenia Sióstr św. Jana Chrzciciela (baptystynek) z Nazaretu.
Z kolei Argentyńczyk Józef Gabriel del Rosario Brochero (1840-1914), kapłan, duszpasterz Gauczów, był też członkiem III zakonu dominikańskiego. Znany był ze swej gorliwości apostolskiej, posługując chorym i przemierzając rozległe tereny swej parafii.
Ostatnia w gronie nowych świętych, Elżbieta od Trójcy Świętej Catez (1880-1906) była karmelitanką, mistyczką. Heroicznie znosiła wielkie cierpienia choroby Addisona.
Po odśpiewaniu Litanii do Wszystkich Świętych papież odczytał formułę kanonizacyjną.
W uroczystości udział biorą prezydent Argentyny Mauricio Macri; minister spraw wewnętrznych Hiszpanii, Jorge Fernández Díaz; minister ds. środowiska Republiki Francuskiej, pani Ségolène Royal; włoska minister ds. reform konstytucyjnych oraz relacji z parlamentem pani Maria Elena Boschi oraz zastępca dyrektora generalnego ds. religii w Meksyku, dr Roberto Herrera Mena.
KAI
KRaj