10. Narodowy Kongres Katolicki w Chinach zakończył się wyborem nowych władz tzw. kościoła patriotycznego, w pełni podporządkowanego komunistycznym władzom. Ze względu na porozumienie pomiędzy Watykanem a Chińską Republiką Ludową sprzed czterech lat, działania tej zinfiltrowanej przez komunistów struktury mają niemałe znaczenie dla sytuacji miejscowych katolików. Nowi przełożeni zapowiedzieli, że zgodnie z życzeniem Xi Jinpinga będą kontynuowali sinizację „kościoła” i zachowają jego pełne posłuszeństwo reżimowi.
Jak donosi portal Catholic News Agency, na zebraniu odbywającym się w Wuhan, obecnych było 345 biskupów i księży związanych z Patriotycznym Stowarzyszeniem Katolików Chińskich. Po trwających trzy dni obradach uczestnicy wyłonili nowych przełożonych zarówno tego związku, jak i chińskiej Konferencji Episkopatu, w równym stopniu kontrolowanej przez komunistyczny aparat władzy.
Rolę przewodniczącego Stowarzyszenia objął Joseph Li Shan, a Joseph Shen Bin został obrany liderem konferencji biskupów. Obaj mianowani decydenci zapowiedzieli, że będą kontynuować wysiłki na rzecz „sinizacji” Kościoła w Chinach, zgodnie z paradygmatem ustalonym przez prezydenta Xi Jinpinga.
Wesprzyj nas już teraz!
W 2018 roku Watykan zawarł z Pekinem porozumienie, na mocy którego pozwolił komunistycznym władzom mianować kandydatów do biskupstwa, samemu pozostawiając sobie prawo do ich akceptacji lub odrzucenia. Ugoda w praktyce oznacza usankcjonowanie działania kontrolowanego przez rząd „kościoła patriotycznego” i, jak alarmują wierni Rzymowi katolicy w Chinach, pozostawia ich bez wsparcia Watykanu. W roku 2020 czas obowiązywania ugody wydłużono o kolejne dwa lata. Ma ona wygasnąć najbliższym październiku.
Źródło: catholicnewsagency.com
FA