10 sierpnia 2023

Kościół progresywny: Otwarty, ale pusty. Sandro Magister komentuje wywiad papieża Franciszka po ŚDM

(fot.. EPA/GIUSEPPE LAMI Dostawca: PAP/EPA.)

„Wszyscy, wszyscy, wszyscy, bez żadnego wykluczenia” powinni być przyjęci w Kościele. Według znanego watykanisty, Sandro Magistera, to zdanie zaczerpnięte z wypowiedzi Franciszka najlepiej streszcza przesłanie skierowane przez Ojca Świętego do uczestników Światowych Dni Młodzieży. Tymczasem wbrew retoryce otwartości Kościoły pustoszeją, a wierność katolickiej doktrynie, zamiast szerzyć się w świecie, coraz rzadsza jest nawet wśród osób przystępujących do sakramentów.

„(…) We Włoszech, gdzie Franciszek jest biskupem Rzymu i prymasem, kościoły pustoszeją. Dogłębne sondaże przeprowadzone dla magazynu Il Timone (…) ustaliły, że dziś zaledwie 58. 4 proc. włoskich obywateli powyżej 18 roku życia określa się jako katolicy. A Ci, którzy chodzą na Niedzielną Mszę to zaledwie 13,8 proc. populacji, w większości po 45 roku życia”, przywoływał zasmucające wyniki ankiety publicysta.

Jak wskazywał Sandro Magister, jeszcze bardziej niepokojące zjawisko widać wśród praktykujących wiernych. Wedle wyników badania jedynie co trzeci z respondentów, uczestniczących co najmniej raz w miesiącu we Mszy Świętej, wierzy w Realną Obecność Chrystusa w Eucharystii. Pozostali uważają, że Najświętszy Sakrament ma wymiar jedynie pamiątki Paschalnych wydarzeń, lub że stanowi symbol. Słabnącą świadomość religijną dokumentuje również także rzadsze spowiadanie się wiernych.

Wesprzyj nas już teraz!

W znaczącym kryzysie znajduje się również znajomość katolickiej doktryny moralnej. Zdaniem publicysty to znak „wyraźnej kapitulacji wobec ducha czasów”. Jak wykazało badanie, niemal połowa praktykujących Włochów uważa aborcję za prawo, 41 proc. sądzi, że powinno się zalegalizować „małżeństwa homoseksualne”.

W niektóre błędne poglądy wierzy już ponad połowa uczestników życia Kościoła. Zdaniem 61, 8 proc. ankietowanych przystępujących do sakramentów rozwód nie ma grzesznego charakteru, ponad 71 proc. akceptuje z kolei stosowanie antykoncepcji.

Zdaniem Sandro Magistera „uporczywa” narracja otwartości Kościoła na „wszystkich” może doprowadzić jedynie do pogorszenia tego trendu. Choć papież Franciszek podkreśla, że Kościół powinien prowadzić przybywających do niego wiernych do rozwoju w dobrym, to współczesne warunki uprawdopodobniają raczej odwrotny skutek – „otwartość” Mistycznego Ciała Chrystusa skończy się dostosowaniem nauczania do życzeń kolejnych grup ­– których obecność w Kościele „celebruje się” dziś, mimo ich grzesznego stylu życia.  

Jak twierdzi włoski komentator, doskonale zjawisko to zapowiada rozmowa sekretarza Międzynarodowej Komisji Teologicznej, Piero Cody, z L’Osservatore Romano. Członek komisji teologicznej Synodu o Synodalności zapowiadał, że wobec zaplanowanej przez inicjatywę Franciszka reformy praktyki Kościoła zmian powinna doczekać się również teologia.

W wywiadzie udzielonym oficjalnemu watykańskiemu medium Coda stwierdza, że nauczanie Kościoła jest dziś już „przestarzałe”, ponieważ „człowiek zmienia się” w kluczowych zakresach: jak myślenie o płci i relacji między kobietami i mężczyznami. „Odnowa teologii powinna rozpocząć się właśnie od rewizji myśli antropologicznej”, stwierdzał rozmówca L’Osservatore.

Wywiad Piero Coda podsumował listą zagadnień, które jego zdaniem powinny doczekać się zmian. Przemodelowanie w jego opinii powinno dotknąć myślenia o Grzechu Pierworodnym, Łasce, wolności i sakramentach. Wiele z tych zagadnień objętych jest tymczasem przecież statusem dogmatycznego, nieomylnego nauczania….

Gotowość na tak daleko idące zmiany, w praktyce oznaczające odrzucenie katolickiej wiary, to znak, że „otwartość” dla dzisiejszych autorytetów teologicznych nie oznacza misyjności, a naginanie nauczania do modnych trendów.

Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it

FA

Chrystus ofiarą nietolerancji. „Nowa Ewangelia” na ŚDM

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(22)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 031 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram