Dzisiaj

Kościół przeprosił za nowe grzechy: złe użycie doktryny, niszczenie planety i brak synodalności

(PAP/EPA/FABIO FRUSTACI )

We wtorek 1 października doszło w Bazylice św. Piotra do bezprecedensowego aktu. Papież Franciszek przewodniczył nabożeństwu pokutnemu, na którym wraz z zebranymi kardynałami, biskupami i świeckimi przepraszał za grzechy. Problem w tym, że chodzi o zupełnie nowatorskie grzechy, takie na przykład, jak przeciwko synodalności.

Nabożeństwo pokutne odbyło się na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem Synodu o Synodalności. W wygłoszonej homilii Franciszek przekonywał, że bez wyznania grzechów niemożliwe jest zbudowanie Kościoła synodalnego.

Od strony formalnej inicjatywa przypominała nieco akt pokutny św. Jana Pawła II z 2000 roku. Wtedy papież Wojtyła wraz z kardynałami przepraszał za rzekome historyczne grzechy Kościoła. Tym razem bito się w piersi za takie winy, jak grzech przeciwko imigrantom, środowisku naturalnemu, kobietom czy synodalności. Jednym z grzechów było też „używanie doktryny jak kamieni, którymi można obrzucać innych”. Przepraszano także za grzech wykorzystywania seksualnego. W inicjatywę włączyli się aktywnie między innymi kardynałowie Michael Czerny, Sean Patrick O’Malley, Kevin Farrell, Victor Manuel Fernández czy Christoph Schönborn.

Wesprzyj nas już teraz!

To właśnie ten ostatni przepraszał za grzechy przeciwko synodalności. Jak mówił arcybiskup Wiednia, prosi o przebaczenie za „przeszkody, które stawialiśmy na drodze do budowania prawdziwie synodalnego Kościoła, świadomego bycia świętym ludem Bożym idącym razem, który uznaje swoją wspólną godność chrzcielną”. Schönborn przepraszał też za „zamianę autorytetu na władzę” oraz „zduszenie pluralizmu” w Kościele poprzez „brak słuchania ludzi”.

W 2016 roku to właśnie ten kardynał prezentował adhortację Amoris laetitia, która wprowadziła do Kościoła propozycję nowego rozumienia sumienia, otwierając drogę do udzielania Komunii św. rozwodnikom w powtórnych związkach a w wielu krajach nawet do błogosławienia par jednopłciowych. 

W Kościele katolickim przeprasza się wszystkich dookoła od przełomu lat 50. i 60. XX wieku. Proceder rozpoczął św. Jana XXIII, usuwając z wielkopiątkowej modlitwy słowa o „wiarołomnych żydach”. Linię przepraszania kontynuował później św. Paweł VI, na przykład wykonując pokutne gesty wobec muzułmanów; a nade wszystko św. Jan Paweł II, który bił się w piersi wobec żydów, muzułmanów, protestantów i protestantów, co kulminowało we wspomnianym wielkim akcie pokutnym z roku 2000. Papież Franciszek przepraszał w przeszłości ludność rdzenną Kanady za rzekome patologie katolickiego systemu szkolnego. Nigdy w historii nie przepraszano jednak za tak dziwne grzechy, jak stało się to tym razem. 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(28)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 268 908 zł cel: 300 000 zł
90%
wybierz kwotę:
Wspieram