Kolejne niepokojące ruchy wokół zagrożonego desakralizacją kościoła. Krakowscy Radni, głównie Koalicji Obywatelskiej, doszli do porozumienia z prezydentem Jackiem Majchrowskim i dali zielone światło na przejęcie terenów i budynków na Wesołej przez Agencję Rozwoju Miasta Krakowa (ARMK). Taka decyzja dziwi, bo kilka dni wcześniej prezydent doszedł do porozumienia z krakowską kurią, a strony zadeklarowały, że świątynia stanie się własnością Kościoła na zasadzie wymiany za inne grunty.
Zanim jednak podjęto uchwałę, Radni pragnęli sprzeciwić się miejskim planom zagospodarowania terenów byłego kompleksu szpitalnego. Na początku zgłosili kilka poprawek do projektu, m.in. wyłączenie z raportu kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Wszystkie poprawki jednak odrzucono.
Wesprzyj nas już teraz!
W zamian prezydent Jacek Majchrowski poinformował, że podjął uchwałę jako walne zgromadzenie, zobowiązującą ARMK, by jej działania były zgodne z konsultacjami społecznymi, prowadzonymi w sprawie Wesołej. Dodatkowo, prezydent zobowiązał się powołać zespół konsultacyjny, w skład którego wejdzie 10 radnych (jedna czwarta składu rady), zastępca prezydenta oraz przedstawiciel spółki. Zespół będzie informowany o działaniach spółki oraz wyrażał opinie na temat przyszłości terenów Wesołej.
W tym kontekście warto przypomnieć, że na skutek działań radnych KO kościołowi przy ul. Kopernika 19 w Krakowie groziła desakralizacja. Wspólnie z „Kolektywem Wesoła”, pragnęli przeznaczyć świątynię, będącą miejscem spotkań prężnego duszpasterstwa tradycji katolickiej, na zagospodarowanie w celach czysto świeckich. Wtedy również propozycje jedynie grupki lewicowych aktywistów przedstawiano jako efekt „konsultacji społecznych”.
Ostatecznie kościół udało się obronić. Doszło bowiem do porozumienia między prezydentem Krakowa a Metropolitą Krakowskim. Strony zgodziły się, że wypracują porozumienie, którego efektem będzie zamiana gruntów – tak kościół stanie się własnością Archidiecezji i nie dojdzie do desakralizacji.
Nowe ustalenia budzą jednak wątpliwości co do przyszłości świątyni. – Agencja Rozwoju Miasta w Krakowie jest spółką miejską, ale jej głównym założeniem jest zysk. Zatem konsekwencją dla kościoła pw. NPNMP przy ulicy Kopernika 19, może okazać się włączenie pod umowę najmu na warunkach handlowych – mówi w rozmowie z PCh24.pl Grzegorz Finowski, Radny Dzielnicy II Grzegórzki.
– Być może zabytkowy kościół zostanie podnajęty na zasadach rynkowych podmiotowi, który zaakceptuje ofertę spółki. Może to być kwota, której wspólnota nie udźwignie finansowo, a niestety ARMK nie jest nastawiona na działalność non-profit. Lepiej gdyby grunty nadal pozostawały w zasobach Miasta. Oznaczałoby to większą kontrolę przez Radnych Miasta jak i Radnych Dzielnicowych, nad tym co się dzieje na terenach Wesołej. Kontrolę przede wszystkim w zakresie wysokości ceny za najmowanie budynków znajdujących się na tym terenie – wskazuje Finowski.
W przypadku dodatkowego przeznaczenia kościoła na inne cele niż sakralne, cena nieruchomości znacznie wzrośnie, co doprowadzi do analogicznego wzrostu ekwiwalentu w postaci gruntów stanowiących przedmiot zamiany. – Niestety we wspólnym oświadczeniu kurii i władz miasta zabrakło wyraźnego wskazania przeznaczenia obiektu – komentuje sprawę Tomasz Kisiel z akcji Obrońmy kościół na Wesołej. – Brak takiego wskazania umożliwi złożenie dowolnie zmienionej wersji projektu – zaznacza. W przypadku takiej zmiany, oprócz podniesienia wartości nieruchomości, kościół przy ul. Kopernika 19 w Krakowie może stać się – opróćz miejsca kultu – np. galerią muzealną.
W grę wchodzi także zagospodarowanie kompleksu klasztornego, jako odrębnej części od kościoła. Tymczasem Tomasz Kisiel, powołujący się na opinię konserwatora zabytków wskazuje, że taka sytuacja nie może mieć miejsca. O problemach związanych z dzieleniem przeznaczenia świątyni pomiędzy cele świeckie a sakralne świadczy fakt o konflikcie na linii Capella Cracoviensis-wierni, którzy skarżą się na brak dostatecznego poszanowania świątyni jako miejsca sprawowania kultu. Zgodnie z warunkami umowy z miastem, orkiestra i chór wykorzystują obiekt jako miejsce prób.
Źródło: gazetakrakowska.pl / własne PCH24.pl
PR