Szkocki episkopat zdecydowanie przeciwstawił się projektowi ustawy o dawstwie organów, który wprowadza zasadę domniemanej zgody. Zdaniem hierarchów ustawa jest posiada dyskryminujący charakter, podważa przy tym integralność osoby ludzkiej.
W oświadczeniu wydanym przez biuro szkockiego episkopatu czytamy, że proponowane prawo regulujące kwestie związane z pobieraniem organów wyklucza „ważną zasadę zgody”. Jak zaznaczono, przyjęcie domniemania zgody na pobranie narządów nie jest moralnie dopuszczalne. Pomysłodawczynią projektu jest posłanka Anny McTaggart z Partii Pracy. Deputowana chce, by do istniejącej ustawy o transplantologii wprowadzić zapis zgodnie z którym każdy pacjent, który nie zastrzegł inaczej, był traktowany jako potencjalny dawca.
Wesprzyj nas już teraz!
Mark Drakeford, prezes katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy w Szkocji, zdecydowanie odradza zastąpienie starego systemu nowym. Jego zdaniem automatyczne pobieranie organów od osób, u których stwierdzono śmierć pnia mózgu, bez możliwości przeciwstawienia się krewnych przeciwko temu procederowi, będzie przyczyną licznych konfliktów i ogromnym obciążeniem dla personelu medycznego. Dr Drakeford przypomina, że tzw. śmierć mózgowa budzi liczne kontrowersje. Okazuje się bowiem, że osoby, u których początkowo stwierdzono śmierć pnia mózgu, po odpowiedniej terapii wracały do życia.
Według posłanki McTaggart, stary system miałby zastosowanie jedynie w odniesieniu do nastolatków w wieku od 12 do 16 lat. Osoby upośledzone będą w ogóle wyłączone z dawstwa organów. Podobną ustawę przyjęto w Walii.
Źródło: thetablet.co.uk., AS.