Dominująca serbską politykę w Kosowie partia Serbska Lista zapowiedziała bojkot zaplanowanych na niedzielę wyborów uzupełniających w czterech gminach na północy kraju – regionach zamieszkałych w większości przez Serbów.
Sytuacja na dzień przed wyborami (mają odbyć się w niedzielę) nie zachęca do udziału w wyborach. Przez odmowę udostępnienia kontrolowanych przez Belgrad szkół, większość lokali wyborczych stanowić będą specjalnie postawione w tym celu kontenery – wyjaśnia serbska redakcja portalu Radio Wolna Europa.
Ponad 45 tys. uprawnionych do tego mieszkańców czterech gmin na północy Kosowa będzie w niedzielę wybierać czterech burmistrzów oraz dwóch nowych członków rad gmin. Wybory mają uzupełnić lukę po opuszczeniu stanowisk samorządowych przez polityków Serbskiej Listy na początku listopada 2022 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Politycy – razem z serbskimi przedstawicielami kosowskiego sektora bezpieczeństwa i sądownictwa – podali się do dymisji z powodu decyzji władz Kosowa zobowiązującej Serbów do zmiany tablic rejestracyjnych na te wydane przez Prisztinę.
Wybory uzupełniające były pierwotnie zaplanowane na 18 grudnia 2022 roku, jednak z powodu napaści na urzędników przygotowujących głosowanie i późniejszych napięć zostały odłożone.
Niedzielne wybory zbojkotowała wspierana przez Belgrad i dominująca serbską politykę w Kosowie Serbska Lista oraz Partia Kosowskich Serbów (PKS). O stanowiska czterech burmistrzów zamieszkiwanych w większości przez Serbów miast ubiegać się będzie 10 kandydatów, w tym jedna kandydatka wywodząca się z mniejszości serbskiej.
Chociaż głosowania odbywają się zwykle w szkołach, ze względu na sprzeciw Belgradu wobec wyborów, w niedziele kontrolowane przez Serbię placówki pozostaną zamknięte. Spośród 19 lokali wyborczych, 13 będzie postawionymi w tym celu przez Prisztinę kontenerami.
Źródło: PAP
WMa