W tym tygodniu mamy poznać szczegóły projektu ustawy o tzw. związkach partnerskich. Jak zapewniła sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Katarzyna Kotula, nie ma w tej ustawie niczego, co dotyczyłoby dzieci.
Porozumienie w sprawie projektu zawarli liderzy Lewicy i PSL – mają oni przedstawić szczegóły propozycji w tym tygodniu. Jak się okazuje, ani Włodzimierz Czarzasty, ani Władysław Kosiniak-Kamysz nie znają szczegółów projektu. Jak powiedziała Kotula, „liderzy polityczni rozmawiali tylko o decyzjach politycznych”.
– Tekst ustawy znam tylko ja i posłanka Urszula Pasławska – zapewniła minister Kotula w Polsat News. – Nie ma w tej ustawie niczego, co dotyczyłoby dzieci – dodała. Minister mówiła też, że „liberałowie przegrali wybory” prezydenckie, więc konieczne jest odnalezienie się „w nowej rzeczywistości politycznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Szykowany rządowy projekt ustawy dotyczący związków partnerskich – wedle nieoficjalnych doniesień – ma zawierać ok. 20 uprawnień dla związków, które nie chcą lub nie mogą zawrzeć małżeństwa. Umowa ma być zawierana u notariusza i rejestrowana urzędzie stanu cywilnego.
Kotula pytana o te szczegóły ujawniła, że „będzie to projekt godnościowy, gwarantujący bezpieczeństwo i absolutne minimum, który może zostać podpisany przez prezydenta”.
Źródło: polsatnews.pl
MA