Rada miejska Kraków rozpoczęła obrady nad projektem, który zmusi użytkowników tańszych samochodów do zakupu nowego pojazdu, lub zmiany środka transportu. W myśl projektu całe miasto ma stać się „strefą czystego transportu” – oznaczać to będzie, że maszyny zaopatrzone w silniki starszych generacji nie będą mogły poruszać się po jego ulicach. To jednak dopiero początek… samorządowcy w dłuższej perspektywie chcą zaprowadzić dalece bardziej rygorystyczne normy.
Strefa Czystego Transportu miałaby objąć cały administracyjny obszar Krakowa z pierwszym lipca 2024 roku. Tym samym mieszkańcy będą musieli dostosować swoje samochody do nowych wymagań – auta rejestrowane przed 1 stycznia 2023 r. będą musiały posiadać silniki benzynowe, albo na gaz spełniające normy Euro 1, lub wyprodukowane po 1992 roku.
Większe utrudnienia dotkną użytkowników aut dieslowych – te nie będą mogły poruszać się po SCT, jeśli silniki nie będą spełniały standardów Euro 2, lub rok ich produkcji będzie wcześniejszy, niż 1995.
Wesprzyj nas już teraz!
Nieco surowsze restrykcje będą obowiązywały właścicieli maszyn zarejestrowanych po pierwszym dniu przyszłego roku. Silniki benzynowe tych pojazdów będą musiały odpowiadać kategorii Euro 3 i być nie starsze, niż z 2000 roku. Samochody spalające ropę będą za to objęte surowymi wymaganiami – po ulicach będą mogły jeździć te z silnikami Euro 5 i wyprodukowane po 2008 roku. Z 1 lipca 2026 roku wymogi te obejmą wszystkich kierowców.
Propozycję przedstawiał radnym Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego. Do inicjatywy pozytywnie odniósł się przewodniczący miejskiego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, zapowiadając jednak, że z czasem należy wprowadzić jeszcze bardziej restrykcyjne obostrzenia.
Tymczasem z postulatów projektu niezadowoleni byli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, domagając się poważniejszych ograniczeń, by „walczyć” ze zmianami klimatu i zanieczyszczeniem powietrza.
Przedstawiający inicjatywę Łukasz Franek poinformował, że do inicjatywy pozytywnie odnosi się dwie trzecie mieszkańców, oraz że podobne postulaty pojawiają się we wszystkich większych miastach.
Z zasad STC wyjęte mają być pojazdy zabytkowe i osoby w wieku powyżej 70 roku życia. Wyjęcie emerytów z rygorystycznych zasad, zmuszających do kupna droższego auta również wzbudził niezadowolenie radnego KO.
Źródło: gazetakrakowska.pl
FA