Zbliżające się wielkie pod względem rangi i liczby uczestników wydarzenia organizowane w naszym kraju okazują się być pożywką dla wszelkiej maści „żartownisiów”. W piątek w trzech wielkich miastach Polski południowej anonimowa osoba lub anonimowe osoby poinformowały o podłożeniu ładunków wybuchowych. Służby przeprowadziły ewakuacje budynków.
Około godziny 13 wrocławskie służby otrzymały wiadomość, że w budynku Telewizji Polskiej przy ul. Karkonoskiej znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejsce przybyła policja, pogotowie, pirotechnicy oraz trzy jednostki straży pożarnej. Trwa sprawdzanie wszystkich pomieszczeń. Pracownicy wrocławskiej TVP zostali ewakuowani do czasu wyjaśnienie sprawy. Jeden pas ul. Karkonoskiej został wyłączony z ruchu.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei w Krakowie nieznana osoba wysłała e-maila do Galerii Krakowskiej informując, że w budynku znajduje się ładunek wybuchowy. Tutaj również przystąpiono do ewakuacji. Państwowa Straż Pożarna informuje jednoznacznie: To nie są ćwiczenia!
W podobny sposób o możliwym ładunku dowiedzieli się pracownicy Silesia City Center w Katowicach.
Na razie nie wiadomo, czy za rozesłanie tego rodzaju wiadomości e-mail odpowiada ta sama osoba. Wciąż trwają prace służb, które ustalą, czy klienci galerii oraz pracownicy telewizji byli w niebezpieczeństwie, czy ktoś postanowił w nieodpowiedzialny sposób zażartować.
Służby zawsze poważnie podchodzą do tego typu informacji. Na kilkanaście tygodni przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie oraz szczytem NATO w Warszawie społeczne obawy przed zamachami wzmagają się, a korzystają na tym osoby czerpiące satysfakcję ze straszenia ludzi. Napięcie podgrzały również ostatnie wydarzenia w stolicy, gdzie grupka anarchistów planowała wysadzić policyjne radiowozy.
Źródło: dziennikzachodni.pl, gazetawroclawska.pl, lovekrakow.pl
MWł