Urząd Miasta Krakowa zwraca uwagę na narastający, mimo dotychczasowych interwencji, problem źle zaparkowanych hulajnóg. Choć operatorzy pojazdów twierdzą, że są otwarci na współpracę i dalszy dialog z władzami miasta, nie przedstawili żadnych rozwiązań. Nic dziwnego, skoro – jak się okazuje – niezwykle cenną przestrzeń w centrum, miasto oddało im za darmo.
Na temat niewłaściwie pozostawianych hulajnóg z przedstawicielami operatorów sieci pojazdów rozmawiał w poniedziałek Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.
„Jasno określiliśmy swoją pozycję, to znaczy miasto powiedziało, że jest niezadowolone ze sposobu wykonywania świadczeń przez te podmioty. Oczywiście szanujemy wolność działalności gospodarczej, natomiast rzeczą, która musi limitować tę wolność, jest bez wątpienia porządek publiczny, a ten porządek jest naruszany przez firmy przez to, że tolerują niewłaściwe zachowania” – mówił podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami w urzędzie miasta.
Wesprzyj nas już teraz!
„Firmy po części podzieliły pogląd, że dostrzegają pewne nieprawidłowości, natomiast nie przedstawiły żadnych remediów w tej sprawie” – zaznaczył Kulig. Z-ca prezydenta Krakowa stwierdził nawet, że operatorzy „absolutnie przegięli”. – Zachowują się w sposób mało odpowiedzialny, a dzisiejsze spotkanie dziś dowodziło, że nie rozumieją problemu – oznajmił podczas spotkania z dziennikarzami.
„Jeżeli nie przedstawią na następnym roboczym spotkaniu takich remediów, no to wtedy my przystąpimy do działań, które mają charakter bardziej represyjnych” – zapowiedział. „Miasto ma pewne możliwości związane z bardzo daleko posuniętym usuwaniem tych hulajnóg z przestrzeni publicznej, naliczaniem kar adekwatnych z tego tytułu, ma także możliwość ograniczenia w ten sposób ilości hulajnóg poruszających się po mieście” – doprecyzował.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, obecnie w Krakowie operatorzy korzystają z przestrzeni miejskiej za darmo. Na swoje usługi mają wyznaczone aż 180 miejsc parkingowych.
Źródło: PAP / „Wyborcza”
PR
Hulajnoga elektryczna najniebezpieczniejszym jednośladem. Miażdżące dane policji