W niedzielę rosyjski krążownik rakietowy przepłynął przez cieśninę Bosfor i wpłynął na Morze Śródziemne. W poniedziałek na Morzu Czarnym rozpoczęły się morskie manewry Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Rumunii, Turcji, Hiszpanii i Kanady. Rosjanie oficjalnie protestują.
Tureckie władze poinformowały, że krążownik „Moskwa” w niedzielę wpłynął na wody Morza Śródziemnego. Jednostki tego typu służą do zwalczania okrętów podwodnych i jednostek nawodnych. „Moskwa” wyposażona jest m.in. w 16 przeciwokrętowych pocisków manewrujących, zestawy wyrzutni rakiet ziemia-powietrze i 10 wyrzutni torpedowych. Budowa „Moskwy” rozpoczęła się w roku 1976, dziś jednostka jest flagowym okrętem floty czarnomorskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Ćwiczenia Sea Breeze 2014, w których uczestniczą także Ukraińcy, rozpoczęły się w poniedziałek 8 września a zakończą w środę. W manewrach bierze udział m. in. kanadyjska fregata „Toronto” i hiszpańska – „Almirante Juan de Borbón”. Okręty wpłynęły na wody Morza Czarnego w sobotę wieczorem. W środę na tych wodach znalazła się francuska korweta rakietowa „Commandant Birot” oraz amerykański niszczyciel „Ross”. W ćwiczeniach uczestniczyć będzie także jednostka rumuńska fregata rakietowa typu 22 – „Regele Ferdinand”.
Celem manewrów jest przeprowadzenie operacji w czasie zagrożenia, poszukiwania i wykrycie wrogiej jednostki, zabezpieczenie żeglugi i udzielenie pomocy jednostce, która uległa katastrofie. Ćwiczenia obserwować będą przedstawiciele Gruzji, Norwegii, Szwecji i Francji.
Źródło: itar-tass.com, theglobeandmail.com
mat