Jak informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), przechwycono rozmowę, w której rosyjski żołnierz mówi, że siłom rosyjskim kazano strzelać do wszystkich, nawet do dzieci.
– Mało nas tu, otoczyli nas. I dali nam rozkaz rozp…ć wszystkich jak leci: cywilów, dzieci-nie dzieci… wszystkich. Chwilę temu snajper, co siedział na wiśni, zabił trzech za parkanem, bo po prostu świecili w naszą stronę latarkami” – mówi żołnierz w nagraniu zamieszczonym przez SBU w sobotę na Facebooku.
https://www.facebook.com/watch/?v=497280605127434
Wesprzyj nas już teraz!
SBU podkreśla, że rosyjska armia rzuca coraz większe siły na Charków, ale nie przynosi to pożądanych rezultatów, a straty są ogromne – z 2 tys. bojowników tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej, którzy zaczęli szturmować miasto, przy życiu zostało 20-25 osób.
Jednocześnie Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR) podało, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło co najmniej 579 cywilów, w tym 42 dzieci. Podkreślono, że w rzeczywistości liczby te mogą być znacznie wyższe. OHCHR przekazało również, że potwierdzono doniesienia o 1002 rannych wśród ukraińskich cywilów.
Źródło: PAP