Król Jordanii Abdullah II zaapelował w poniedziałek do prezydenta USA Joe Bidena, aby uczynił wszystko co możliwe w celu zapobiegnięcia „nowej masakrze” ludności palestyńskiej w Rafah, na południu Strefy Gazy. Izrael przygotowuje się do ofensywy na to miasto. Biały Dom powiedział, że „sprzeciwia” się tej ofensywie, co nie zmienia faktu, że chwilę wcześniej poparł przekazanie kolejnych miliardów dolarów na rzecz Izraela we wspólnym pakiecie Ukraina-Izrael-Tajwan.
Podczas spotkania z Bidenem w Białym Domu jordański monarcha ostrzegł, że „izraelski atak na Rafah, gdzie schroniło się 1,4 mln palestyńskich uchodźców, zmuszonych do ucieczki przed wojną, doprowadzi do nowej masakry i spowoduje rozszerzenie się konfliktu na sąsiednie kraje” – głosi komunikat opublikowany przez ambasadę Jordanii w Waszyngtonie.
Król Abdullah zaapelował też do społeczności międzynarodowej o podjęcie „pilnych działań” w celu zapobiegnięcia izraelskiej ofensywie.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister spraw zagranicznych Jordanii Ayman Safadi oświadczył z kolei, że premier Izraela Benjamin Netanjahu bombardując Rafah naraża na szwank jakiekolwiek szanse porozumienia pokojowego.
„Dokonano olbrzymich wysiłków aby doprowadzić do porozumienia o wymianie zakładników i przerwaniu ognia. Hamas przedstawił propozycje. Jeżeli Netanjahu rzeczywiście chce porozumienia to prowadziłby negocjacje w dobrej wierze. Zamiast tego bombarduje Rafah” – napisał Safadi na platformie X.
His Majesty King Abdullah II, during a meeting with #US President Joe Biden at the White House, says the international community must take urgent action to prevent a new catastrophe in #Gaza as a result of the Israeli attack on #Rafah #Jordan pic.twitter.com/PqsvP1rti1
— RHC (@RHCJO) May 6, 2024
Źródło: PAP