W 2016 roku, mimo szumnych zapowiedzi przedstawicieli partii rządzącej o ukruceniu takiego procederu, do „Gazety Wyborczej” i TVN wciąż płynęły miliony złotych za reklamę zamawianą zarówno przez ministerstwa, jak i spółki Skarbu Państwa.
„W przypadku mediów, którym przyświeca hasło pecunia non olet, to nie dziwi, chociaż codziennie w swych przekazach wylewają hektolitry nieczystości na obecnie rządzących. Szokuje jednak fakt, że są jeszcze tacy prawicowi politycy oraz prezesi spółek Skarbu Państwa, którym nie przeszkadza umieszczanie reklam w mediach kontestujących ich działania i ideowo sprzecznych z założeniami dobrej zmiany – napisał „Nasz Dziennik”.
Wesprzyj nas już teraz!
Z danych opublikowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że tylko w pierwszym kwartale 2016 roku ministerstwa na reklamy w „Gazecie Wyborczej” przeznaczyły ponad 2 mln zł. „Dziennik Gazeta Prawna” za rządowe reklamy otrzymał prawie 1,2 mln zł. Tytuł ten jest wydawany przez spółkę Infor, w której 49 proc. udziałów ma szwajcarsko-niemiecki Ringier Axel Springer. W tym samym czasie „Fakt”, wydawany przez Ringier Axel Springer, był tytułem, w którym najwięcej reklam zamieściły spółki Skarbu Państwa, przeznaczając na nie prawie 1,7 mln zł. W „Gazecie Wyborczej” spółki Skarbu Państwa wykupiły reklamy za blisko 1,2 mln zł, w „DGP” za ponad pół miliona złotych, a „Przegląd Sportowy” – 400 tys. zł.
Narzekać nie mogły także czasopisma. „Najwięcej zleceń, i to aż za 592 tys. zł, otrzymał tygodnik Wprost. Co ciekawe, obficie reklamowały się w tym tytule także spółki Skarbu Państwa, gdyż tylko w pierwszym kwartale 2016 r. zamieściły reklamy za 922 tys. zł. Warto przypomnieć, że „Wprost” został założony w grudniu 1982 r., a więc w okresie stanu wojennego, i wówczas aktywnie wspierał PZPR” – przypomniał dziennik.
Ponadto na reklamy wykupione przez ministerstwa i spółki Skarbu Państwa w TVN tylko w pierwszej połowie 2016 roku przeznaczono prawie 4,7 mln zł, a w TVN24 ponad 1,5 mln zł. Polsat wzbogacił się o ponad 14,9 mln zł, a Polsat News o ponad 482 tys. zł.
W całym 2016 roku bank PKO BP w stacjach TVN wykupił reklamy za ponad 18 mln zł, a w stacjach Polsatu za ponad 16,3 mln zł. Jak przypomniał „Nasz Dziennik”, władze banku zapowiedziały wycofanie wszelkich reklam dla TVN. Ponadto na głównej antenie Polsatu reklamowały się: Grupa Lotos (za 3,38 mln zł), Polska Grupa Energetyczna (za 3,16 mln zł), PKN Orlen (za 1,49 ml zł), Enea (za 1,44 mln zł), Grupa PZU (za 990 tys. zł). Na głównej antenie TVN za swoje reklamy płaciła Grupa PZU (930 tys. zł), Enea (200 tys. zł), PKN Orlen (180 tys. zł).
Jak przypomniał dziennik, to tylko część rzeczywistości, bo reklamy w mediach z publicznych pieniędzy zlecają również urzędy miast, urzędy marszałkowskie, wojewódzkie czy spółki komunalne. „Publiczne fundusze na reklamę powinny być kierowane do mediów, które szanują polską kulturę, wiarę naszych ojców. Decydujący o wydatkach ze Skarbu Państwa powinni również kierować się sprawiedliwością społeczną i działać tak, aby przeznaczane na reklamę fundusze budowały dobro wspólne poprzez wsparcie mediów o narodowym kapitale – a nie tych zarządzanych przez zagraniczne korporacje, które transferują zyski poza Polskę” – przypomniał dziennik.
Źródło: naszdziennik.pl
MA