Kolejne krwawe zamachy w Nigerii. W ich wyniku zginęło łącznie 27 osób. Celem ataków był przystanek autobusowy oraz parking. Jak dotąd nie jest znany sprawca zamachu. Głównym podejrzanym jest jednak islamistyczna organizacja Boko Haram, dążąca do zaprowadzenia prawa szariatu na terenie całego państwa.
W wyniku ataku na przystanek autobusowy w miejscowości Kano zginęło 17 osób, a kilkoro zostało rannych. Zamachowcy wsiedli do autobusu pod miastem i przyjechali nim do Kano. Był to ich sposób na uniknięcie monitoringu.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei do ataku doszło w miejscowości Potiskum doszło na parkingu Tashar Dan-Borno. Mężczyzna znajdujący się w mającym wyruszyć autobusie zdetonował bombę. Zdążył to uczynić zanim został poddany monitoringowi – informują Christian Purefoy i Aminu Abubakar na łamach portalu cnn.com.
Nikt nie przyznał się do zamachów. Jednak grupą najbardziej podejrzaną jest Boko Haram, która dokonała już wielu tego typu zamachów, m.in. właśnie w Potiskum będącym handlowym centrum stanu Yobe. W tym samym mieście w niedzielę 7 latka wysadziła się w pobliżu rynku, sprzedaży telefonów komórkowych. W wyniku zamachu zginęło 7 osób, a 11 odniosło obrażenia.
Organizacja Boko Haram została założona przez Mohammed Yusufa i prowadzi w Nigerii działalność terrorystyczna już od 2009 r. Bojownicy zmierzają do ustanowienia w Nigerii państwa rządzonego według prawa szariatu. Zwalczają nie tylko rząd, ale także chrześcijan. Oficjalna nazwa organizacji to Jama’atu Ahlis Sunna Lidda’awati wal-Jihad, czyli „Ludzie oddani Propagowaniu Nauki Proroka i Dżihadu”. Członkowie grupy sprzeciwiają się także nieislamskim szkołom i uczelniom – nazwę Boko Haram można rozumieć także jako „zachodnia edukacja jest zabroniona”.
Źródło: cnn.com
Mjend
