W niedzielę, 13 marca, około godziny 18:30 czasu lokalnego (17:30 w Polsce) doszło w Ankarze do potężnej eksplozji. W jej wyniku wiele osób straciło życie. Niektóre tureckie media informują o 27 zabitych i 75 rannych. Wedle doniesień po eksplozji słychać było strzelaninę.
Chociaż na chwilę obecną ciężko ustalić szczegóły zdarzeń z niedzielnego późnego popołudnia w tureckiej stolicy, to z doniesień międzynarodowych mediów wynika, że detonacja samochodu wypełnionego materiałami wybuchowymi mogła być terrorystycznym zamachem samobójczym.
Wesprzyj nas już teraz!
Do ataku doszło w pobliżu siedziby tureckiego ministerstwa edukacji. Jak na razie żadna grupa terrorystyczna nie przyznała się do przeprowadzenia zamachu.
Na miejscu leżą zgliszcza wielu spalonych samochodów oraz pracują ratownicy i służby porządkowe. Ich zdaniem w miejscu zamachu słychać było odgłosy strzelaniny.
W okolicy gdzie doszło do ataku trwa ewakuacja istotnego dla Ankary węzła komunikacyjnego.
Źródło: theguardian.com , TVN24
MWł