W centrum miasta Maiduguri (północno-wschodnia Nigeria) doszło do dwóch wybuchów, na skutek których zginęło co najmniej 50 osób, w tym dzieci. Wiele wskazuje na to, że za atak odpowiedzialna jest, prześladująca chrześcijan, grupa Boko Haram.
To właśnie w Maiduguri znajduje się siedziba sił wojskowych walczących z tą zbrodniczą organizacją. Na to, że sprawcami krwawego zamachu mogą być muzułmanie z Boko Haram, wskazuje też to, że obszar w którym doszło do ataku jest ostatnio częstym celem terrorystów.
Wesprzyj nas już teraz!
Do zamachu doszło w czasie, gdy ludzie zgromadzili się w jednej z sal, by oglądać mecz piłki nożnej. W innej sali z kolei przygotowywano przyjęcie weselne. Jeden z ładunków umieszczono w drewnianym wozie, drugi zaś w samochodzie osobowym. Gdy ludzie zaczęli ratować ofiary pierwszego wybuchu, eksplodował ów drugi ładunek.
Trzy stany Nigerii: Adamawa , Yobe i Borno, były w ciągu ostatnich tygodni miejscem krwawych ataków Boko Haram, które dąży do założenia w tam państwa rządzonego zasadami szariatu.
Źródło: rp.pl
ged