Polskie lewicowe organizacje pozarządowe wpadły w popłoch po poniedziałkowej decyzji Elona Muska o wstrzymaniy wypłat z Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Jak się okazuje, pod płaszczykiem pomocy humanitarnej amerykański podatnik nieświadomie sponsorował postępy obyczajowej rewolucji również nad Wisłą.
W poniedziałek podwładni Muska z Departamentu Wydajności Rządu (DOGE) wkroczyli do siedziby USAID, odebrali uprawienia części pracowników oraz wstrzymali wszystkie wypłaty na cele statutowe. Miliarder i bliski współpracownik Trumpa określił agencję mianem „organizacji przestępczej”, zapowiadając jej całkowitą likwidację. Zdanie Muska podziela również sam prezydent Trump. Obecnie, na czele USAID stanął sekretarz stanu Marco Rubio, który przywrócił najpilniejsze programy pomocowe.
Jak wynika z opublikowanych dotychczas informacji, organizacja dysponująca miliardami dolarów, pod zasłoną pomocy humanitarnej masowo sponsorowała postęp agendy LGBT+, ideologię „różnorodności i inkluzywności” (DEI), fundowała usługi aborcyjne i antykoncepcyjne w krajach trzeciego świata, a nawet finansowała syryjskich rebeliantów związanych z al-Kaidą.
Wesprzyj nas już teraz!
Pieniądze amerykańskiego podatnika obficie finansowały również działalność polskich organizacji „pozarządowych”. O utracie wielkich pieniędzy mówiła w wywiadzie dla OKO.press Mirka Makuchowska, dyrektor Kampanii Przeciw Homofobii.
– 100 tys. dolarów rocznie, które trafiało do nas przez pośredników od amerykańskiego Departamentu Pracy, wydawaliśmy na rzecznictwo, szkolenia dla aktywistów, czy lokalną walkę z uchwałami anty-LGBT (…) mieliśmy obietnicę kontynuacji, kolejne 75 tys. dolarów. Chcieliśmy je przeznaczyć m.in. na wielką kampanię społeczną o związkach partnerskich. Z dnia na dzień straciliśmy 350 tys. złotych – skarżyła się.
Portal przekonywał, że znaczne fundusze straci „co najmniej kilkadziesiąt podmiotów” zajmujących się wspieraniem nielegalnej migracji, aborcji czy propagandy LGBT+. – Dla niektórych NGO-sów to jest strata 1/3 budżetu, dla innych połowa, dla innych jeszcze więcej. Jaka jest skala problemu, dopiero się dowiemy – mówiła Róża Rzeplińska ze Stowarzyszenia 61 i MamPrawoWiedzieć.pl., córka zaangażowanego politycznie byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
70 tys. zł nie dostaną również sędziowie, organizatorzy akcji Tour de Konstytucja. Zaangażowani politycznie prawnicy byli częstymi gośćmi byłego ambasadora USA w Polsce, Marka Brzezinskiego.
Do utraty środków przyznała się również „Krytyka Polityczna”.
„Tydzień temu poinformowaliśmy, że jeden z projektów, które realizujemy, został zawieszony. Teraz wiemy już, że inny – którego nie zaczęliśmy jeszcze realizować – będzie opóźniony albo wstrzymany. Nie ukrywamy, że to dla nas kłopot, bo np. kontynuacja zaplanowanych działań przy przebudowie strony internetowej stanęła pod znakiem zapytania” – napisano na Facebooku. „Kry-Pa” przekonuje przy tym, że nie jest „zależna od funduszy z USA”. „Realizujemy wiele projektów wspieranych przez fundację europejskie, przez Komisję Europejską, samorząd” – dodają redaktorzy „Krytyki Politycznej”.
W histerycznym tonie na działania administracji USA zareagował również marszałek Szymon Hołownia. – Z tego powodu będzie wiele ofiar w ludziach. Jak się chce nie wylewać dziecka z kąpielą, to tego rodzaju operację robi się skalpelem, a nie siekierą – przekonywał. Hołownia zasugerował również, że koalicja nie będzie w stanie pomóc organizacjom poszkodowanym decyzją Trumpa.
– Zawsze byłem zwolennikiem zwiększania naszego portfolio pomocy rozwojowej (…) Jeżeli chodzi o Polskę, to jest minister Porowska, która widzi sytuację, z którą też o tym rozmawiamy, wymieniamy uwagi. To nie są, niestety, wielkie pieniądze, którymi dysponuje minister Porowska, w skali państwa, na działalność obywatelską, na budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Nie jesteśmy więc w stanie zastąpić jeden do jednego pewnych rzeczy. Natomiast wiem, że minister Porowska ma to na uwadze – komentował.
Źródło: X / Facebook.com / wpolityce.pl / oko.press
PR
„Wycie amerykańskich progresistów”. Dr Brzeski o panice ws. funduszy USAID