Poseł Krzysztof Bosak pozostanie członkiem Prezydium Sejmu, pełniąc funkcję wicemarszałka Sejmu. W gronie parlamentarzystów nie znalazła się większość, która poparłaby wniosek Lewicy o jego odwołanie. Podczas głosowania posłowie PiS wyciągnęli karty do głosowania.
We środę w Sejmie głosowano nad wnioskiem o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Przewidywano, że lider Konfederacji może utracić swoje stanowisko, ale ostatecznie polityk zachował funkcję i obronił swoją pozycję w Prezydium Sejmu. Za jego odwołaniem głosowało zaledwie 32 parlamentarzystów. Przeciwko jego odwołaniu było 77 posłów. Od głosowania wstrzymało się 146. Natomiast aż 196 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu. Większość z nich stanowili politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Jeszcze w południe niewiadomo było jak zakończy się głosowanie nad odwołaniem Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka. Media nieoficjalnie informowały, że klub Prawa i Sprawiedliwości zdecyduje się poprzeć wniosek o jego usunięcie z Prezydium. Ostatecznie jednak posłowie PiS wyciągnęli karty i nie wzięli udziału w głosowaniu, co w konsekwencji oznaczało pozostawienie Bosaka na stanowisku wicemarszałka Sejmu.
Wesprzyj nas już teraz!
Od głosowania za odwołaniem wstrzymała się duża część posłów Koalicji Obywatelskiej. Tak zagłosowało 146 parlamentarzystów tego klubu. Z kolei jasno – przeciwko odwołaniu Bosaka – głosował jeden poseł PiS – Jan Krzysztof Ardanowski oraz 31 posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Za odwołaniem Bosaka głosował cały klub Lewicy.
Źródło: Sejm.gov.pl
Oprac. WMa