Znany z wystąpień w stacji telewizyjnej TVN ks. Kazimierz Sowa rozpoczął rok 2015 od zachwytów nie tylko nad ubiegłym rokiem, ale też mijającym 25-leciem „polskiej wolności”. W jego opinii jest to „złoty wiek” Rzeczypospolitej „na miarę jej najlepszych chwil w dziejach”.
– W sylwestrowy wieczór 1989 roku chyba nikt nie myślał, że za 25 lat Polak będzie Prezydentem zjednoczonej Europy, a nasz kraj będzie przeżywał prawdziwą hossę, zarówno w wymiarze gospodarczym jak i społecznym – stwierdza ks. Sowa w swoim noworocznym komentarzu. – Trudno było też wyobrazić sobie Polskę w roli lidera przemian, któremu będą zazdrościć zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie a najbardziej krytyczne opinie o sobie będziemy mogli co najwyżej przeczytać w polskich gazetach. Zresztą, paradoksalnie, dzięki temu wiemy, że właśnie żyjemy w normalnym kraju – dodaje.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Kazimierz Sowa podkreśla również: – Uświadomiłem sobie, że Polska od 25 lat jest krajem prawdziwej hossy. Oczywiście, czytając polskie gazety lub oglądając takie czy inne telewizje można mieć wrażenie, że od zawsze jesteśmy krajem skandali, przekrętów i samych nieszczęść. Tymczasem zarówno tzw. zwykłe obserwacje przeciętnego Polaka jak i opinia z zagranicy udowadniają jedno: jesteśmy krajem sukcesu zarówno gospodarczego jak i społecznego.
Wedle ks. Sowy, żyjemy w czasach, które zapiszą się w historii Polski złotymi zgłoskami. – Być może nawet za mało sobie uświadamiamy, że to ostatnie ćwierćwiecze w historii zapisze się jako nowy i prawdziwy „złoty wiek” Rzeczypospolitej na miarę jej najlepszych chwil w dziejach – podkreśla z zachwytem. Dodaje: – Ja będę obstawał, że żyję w szczęśliwym i rozwijającym się kraju.
Źródło: wPolityce.pl
KRaj