„Ci, którzy wykazują brak miłości i miłosierdzia, muszą wiedzieć, że już teraz dokonują wyboru, który ma dramatyczne konsekwencje. Nie rozpoznając Jezusa w głodnych, spragnionych, przybyszach, nagich i uwięzionych, narażają się na słowa przekleństwa i surowy wyrok, po którym pójdą na wieczną karę”, pisze na łamach tygodnika „Niedziela” ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Kapłan przypomina, że piekło nie jest jedynie jakimś elementem ludowego folkloru, tylko jest to „trwały stan wybierany przez tych, którzy decydują się na życie bez Boga albo wbrew Bogu”.
„Królowanie Jezusa przejawiające się w miłosierdziu i pasterskiej trosce, ma również drugą stronę: jest sprawiedliwe. Istnieje powiedzenie, że na tym świecie jedynie śmierć jest sprawiedliwa, bo nie ma od niej żadnych wyjątków. Śmierć jednak nie jest końcem lecz bramą, po przekroczeniu której w pełni urzeczywistni się Boża sprawiedliwość, gdy Jezus Chrystus, Król Wszechświata, położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy”, czytamy w tygodniku „Niedziela”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nagroda dla ludzi dobrych oraz kara, którą w ziemskim życiu wybrali dla siebie ludzie źli, będzie oznaczała koniec, w którym Jezus Chrystus, przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc”, podsumowuje ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Źródło: tygodnik „Niedziela”
Ks. Dariusz Kowalczyk: homoherezja w pełnej krasie! Pozostaje pytanie, czy Pan Bóg do tego dopuści