7 sierpnia 2022

Ks. prof. Dariusz Kowalczyk: ci, którym niektórzy księża próbują się podlizywać i tak na Mszę nie przyjdą

(fot. Pixabay)

„Pewien biskup przekonywał mnie, że on w ogóle nie odniósł się do organizowanych w jego mieście tzw. marszów równości. Co więcej, ludziom, którzy przyszli do niego z propozycją, by jakoś zaprotestować przeciwko bluźnierstwo, które pojawiają się na takich marszach, powiedział zdecydowanie, aby dali spokój, bo nie ma co prowokować”, pisze na łamach tygodnika „Idziemy” ks. prof. Dariusz Kowalczyk.

Kapłan jest zdania, że może faktycznie „czasem lepiej coś przemilczeć”, żeby nie promować i nie nakręcać skandalistów. Zaraz jednak dodaje, że „próba przemilczania ze strony Kościoła chrystofobicznej w swej istocie ideologii gender/LGBT nie ma dzisiaj sensu”.

„Milczenie nie zawsze oznacza mądrość, zręczną dyplomację, pokorę. Niekiedy jest raczej oznaką braku rozeznania, lękliwości, tchórzostwa. Bywa, że różnej maści karierowicze milczą, nie wyrażają własnego zdania, kalkulują, o czym mówić, aby odnieść jakąś osobistą korzyść. Nie brakuje takich w strukturach Kościoła”, tłumaczy wykładowca Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie. „Za Jana Pawła II rozprawiali wiele o obronie życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, a teraz wzywają raczej do troski o klimat i imigrantów. Naturalna zmiana akcentów? A może karierowiczowskie patrzenie, skąd i jaki wieje wiatr”, dodaje.

Wesprzyj nas już teraz!

„Wielu polityków patrzy na sondaże i na tej podstawie konstruuje swoje przemówienia. Również w Kościele mamy zwolenników tej metody. Twierdzą oni, że ludzi, szczególnie młodych, trzeba zachęcać, a nie zniechęcać do chodzenia do kościoła. Jasne! Tylko, że w praktyce oznacza to często rozmywanie nauki Ewangelii, podlizywanie się popkulturze i różnym modnym ideologiom. Ci, którym niektórzy księża próbują się podlizywać i tak do spowiedzi i na Mszę nie przyjdą, za to wierzący i praktykujący będą coraz bardziej zasmuceni, że ich Kościół nie ma odwagi i w żenujący sposób przystosowuje się do świata”, podsumowuje ks. prof. Dariusz Kowalczyk.

 

Źródło: tygodnik „Idziemy”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(19)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 040 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram