„Żyjemy w czasach zamętu. Ktoś mógłby się żachnąć: A kiedy to zamętu nie było? (…) Tyle, że współczesny zamęt jest na głębszym poziomie, bo dotyczy antropologii, czyli podstaw samego pojęcia człowieczeństwa”, pisze na łamach tygodnika „Idziemy” ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ.
Kapłan wymienia główne czynniki odpowiedzialne za obecny zamęt. Są to m.in. ideologia gender, ideologia LGBTQ+, ideologia aborcjonizmu podniesiona do podstawowego prawa człowieka, ideologia eutanazizmu w każdym wieku, ideologia transhumanizmu, ideologia multi-kulti, czyli wymieszanie narodów, kultur i religii. „Te i inne ideologie tworzą zamęt w głowach i sercach, tak że człowiek nie wie już, kim jest i po co jest, i coraz bardziej redukuje się do klienta, działającego na zasadzie tyleż prostych, co zmanipulowanych odruchów”, podkreśla.
W ocenie duchownego w tej sytuacji Kościół musi przypominać to, co najważniejsze, czyli wskazywać na Boga Stwórcę i Zbawiciela, o czym pisał m. in. Święty Ignacy Loyola w „Ćwiczeniach duchowych”: „Człowiek został stworzony po to, aby Boga swego chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił swoją duszę”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Z tym postawieniem Boga w centrum wiąże się odkrycie chrześcijańskiej, katolickiej godności. Święty Leon Wielki wołał: Chrześcijaninie! Poznaj swoją godność. Stałeś się uczestnikiem Boskiej natury. Tak! Dzisiaj Kościół, w tym kapłani, potrzebuje bardzo tego, by na nowo odkryć swoją godność. Istotą Kościoła nie jest samobiczowanie się za prawdziwe i wyimaginowane grzechy jego członków, ale głoszenie Dobrej Nowiny o tym, do czego nas powołał Bóg. A powołał nas do życia wiecznego we wspólnocie z Nim – Ojcem, Synem i Duchem”, czytamy w tygodniku „Idziemy”.
„Bywało, że Kościół nadużywał perspektywy eschatologicznej sprawiedliwości i szczęśliwości, by tłumaczyć, usprawiedliwiać doczesność. Ale dziś, wydaje się, jest na odwrót. Brakuje nam eschatologicznego wychylenia ku życiu przyszłemu. A tylko ta perspektywa pozwala nam nie zagubić prawdy o człowieku, o nas samych. I na nowo postawić Boga w centrum naszego życia”, podsumowuje ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ.
Źródło: tygodnik „Idziemy”
TG