– Polityka jest jednym z obszarów ewangelizacji powierzonych świeckim. Trzeba to mocno podkreślić: chodzi o przenikanie świata polityki duchem Ewangelii i doprowadzenie do Boga – mówi w rozmowie z tygodnikiem „Gość Niedzielny” ks. prof. Piotr Mazurkiewicz.
Kapłan przypomina, że katolicy mają misję uświęcania świata przez wszystko, co robią – również przez zaangażowanie polityczne. – Jednak do wypełnienia tej odpowiedzialności w zakresie polityki partyjnej potrzebna jest pewna wiedza. Trzeba rozumieć, jak to działa. Potrzebna jest pamięć, by móc rozeznać wiarygodność poszczególnych polityków i partii. Nie chodzi tylko o to, żeby wrzucić kartkę do urny, ale o to, żeby był to świadomy wybór – przekonuje.
Duchowny przypomina, że Kościół podpowiada wiernym pewne kryteria wyborów. – Na przykład w Nocie kard. Ratzingera znajdziemy odniesienia do tzw. wartości niepodlegających negocjacji, co oznacza m. in. obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Stąd niemożliwość głosowania na partie, które popierają aborcję, in vitro, eutanazję, surogację. Jest też kwestia wartości małżeństwa i rodziny. Z tym wiąże się niemożliwość głosowania na partie, które popierają związki jednopłciowe, adopcję przez nie dzieci, czy też podważają prawo rodziców do ponoszenia pierwszej odpowiedzialności za wychowanie swoich dzieci, zwłaszcza w sprawach religijnych i moralnych. Dalej jest kwestia wolności religijnej. Jeśli istnieje ryzyko, że po wyborach jakaś partia mogłaby ograniczać wolność, to trzeba to ryzyko potraktować poważnie – wylicza.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytanym, czy Kościół powinien „mieszać się do polityki” ks. prof. Piotr Mazurkiewicz odpowiada: „Głos Kościoła często powoduje negatywną reakcję, ponieważ w społeczeństwie i życiu politycznym są ludzie mający antychrześcijańskie nastawienie. Niektórym przeszkadza samo istnienie Kościoła. Woleliby usunąć go ze społeczeństwa i ograniczyć prawo do wolności religijnej. Patrząc na polską debatę, myślę, że tym osobom zawadza nie to, co biskupi mówią na temat polityki. Przeszkadza im to, że polscy obywatele cały czas myślą według chrześcijańskiego sytemu wartości”.
Źródło: tygodnik „Gość Niedzielny”
TK
LISICKI, GÓRNY, KRATIUK. Lewicowa szarża Niedzielskiego! „DOKTOR ABORCJA” POWRACA?
Bp Athanasius Schneider: Reforma synodalna papieża Franciszka osłabia Kościół