5 listopada 2021

Ks. Raymond de Souza: Czy papież uważa, że promowanie aborcji nie jest grzechem ciężkim?

Jeżeli relacja Bidena o spotkaniu z Franciszkiem jest prawdziwa, to papież uważa najwyraźniej, że aktywne promowanie legalnej aborcji nie jest grzechem ciężkim. To sprawa, która domaga się zdecydowanego wyjaśnienia – pisze na łamach National Catholic Register ks. Raymond de Souza.

„Jest możliwe, że Biden nie zrozumiał, co powiedział papież Franciszek, że nie do końca wiedział, o co chodzi, albo że skłamał – wydaje się jednak uczciwe przyjąć jego oświadczenie takim, jakie jest. Watykan nigdy nie komentuje tego, co zostało dokładnie powiedziane na takich spotkaniach; papież Franciszek wie jednak bardzo dobrze, że mógłby przesłać korektę do zaprzyjaźnionych mediów jezuickich, jeżeli tylko by chciał. Tak jednak w tej sprawie się nie stało” – napisał ks. de Souza.

Ks. Raymond de Souza uważa jednak za nieprawdopodobne, by papież Franciszek powiedział Bidenowi, iż jest dobrym katolikiem; w jego ocenie podobny komentarz jest całkowicie niepodobny do Franciszka. Ks. Souza podejrzewa raczej, że Franciszek mógł pochwalić Joe Bidena za to, że każdej niedzieli chodzi na mszę świętą, co czyni już dzisiaj niewielu Amerykanów. „To jednak spekulacje” – puentuje trzeźwo ks. Souza.

Wesprzyj nas już teraz!

Kapłan uważa jednak za bardzo prawdopodobne to, że Franciszek zachęcił Joe Bidena do dalszego przyjmowania Komunii świętej. Ks. Souza przypomina tutaj dwie sprawy. W 2014 roku Franciszek zadzwonił do kobiety z Argentyny, której ksiądz odmówił udzielania Komunii świętej, ponieważ żyła w związku z mężczyzną, który był po rozwodzie cywilnym, ale w ważnym związku sakramentalnym z inną kobietą. Argentynka podała mediom, że Franciszek zachęcił ją, by przyjmowała Komunię – a jeżeli ksiądz jej tego odmawia, by chodziła do innej parafii.

Z kolei w 2020 roku wizytę w Watykanie złożył prezydent Argentyny, Alberto Fernández. Fernández odrzuca nauczanie Kościoła katolickiego na temat aborcji. Co więcej, prezydent żyje w niesakramentalnym związku. Pomimo tego zarówno on, jak i jego partnerka otrzymali Komunię świętą od bp. Marcelo Sancheza Sorondo, kanclerza Papieskiej Akademii Nauk – i to podczas specjalnej mszy świętej na grobie św. Piotra w Rzymie.

„W obu tych przypadkach zakaz udzielania Komunii świętej jest jasny, jaśniejszy niż w przypadku Bidena. Pomimo tego Ojciec Święty najwyraźniej zaaprobował udzielanie Komunii” – pisze ks. Souza.

Według kapłana trzeba zastanowić się, pod jaki kanon podpada przypadek Josepha Bidena. Jako pierwszy narzuca się kanon 915, który mówi:

Do Komunii świętej nie należy dopuszczać ekskomunikowanych lub podlegających interdyktowi, po wymierzeniu lub deklaracji kary, jak również innych osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim.

Jak komentuje ks. Souza, trwa dyskusja, czy kanon ten odnosi się do takich osób jak Joe Biden czy Nancy Pelosi, którzy popierają aborcję.

Dalej zwraca uwagę na kolejny kanon, 916, który głosi:

Kto ma świadomość grzechu ciężkiego, nie powinien bez sakramentalnej spowiedzi odprawiać Mszy świętej ani przyjmować Komunii świętej, chyba że istnieje poważna racja i nie ma sposobności wyspowiadania się. W takim jednak wypadku ma pamiętać o tym, że jest obowiązany wzbudzić akt żalu doskonałego, który zawiera w sobie zamiar wyspowiadania się jak najszybciej.

„Kanon 915 mówi o odpowiedzialności szafarzy. Kanon 916 odnosi się do decyzji indywidualnego katolika, który miałby przystępować do Komunii świętej. Większość biskupów w USA odnośnie do proaborcyjnych polityków nie stosuje kanonu 915, odmawiając im Komunii świętej. Jest prawdopodobne, że duża większość oczekuje od nich, że zgodnie z kanonem 916 sami nie będą przystępować do Komunii świętej” – napisał kapłan.

Z relacji Josepha Bidena o jego rozmowie z Franciszkiem wynikałoby, że papież uznał, iż kanon 916 nie dotyczy jego przypadku; to znaczy, że działania Bidena na rzecz legalnej aborcji nie stanowią grzechu w mniemaniu papieża grzechu ciężkiego, ocenia ks. de Souza.

Jak puentuje, to sprawa, która wymaga wyjaśnienia – nie można bynajmniej zadowolić się relacją opartą na pogłoskach, nawet jeżeli pochodzi od prezydenta USA.

Źródło: ncregister.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 153 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram