Diecezja Baton Rouge w Luizjanie ostro potępiła orzeczenie sądu wyższej instancji, zmuszające kapłana do ujawnienia pewnych szczegółów spowiedzi w sprawie o molestowanie seksualne. Wezwanemu na świadka duchownemu może grozić nawet kara więzienia.
Sąd Najwyższy Luizjany w wyroku z maja tego roku uchylił decyzję sądu niższej instancji i zarządził przesłuchanie w sprawie pozwu wniesionego przez rodziców nastolatki, która rzekomo była molestowana przez dorosłego mężczyznę.
Wesprzyj nas już teraz!
Oskarżyciele na świadków powołali – poza rodzicami – ks. Jeffa Bayhi. Rodzice twierdzą, że rzekomo kapłan poradził nastolatce, która spowiadała się u niego, by nie zgłaszała na policję incydentu związanego z domniemanym molestowaniem.
Postępowanie karne wobec mężczyzny, którego oskarżono o czyny niedozwolone rozpoczęło się jeszcze w 2008 r., ale w trakcie procesu oskarżony w lutym 2009 r. zmarł na atak serca. Po jego śmierci rodzice wraz z oskarżycielami postanowili pośrednio obciążyć winą duchownego, który miał rzekomo doradzać dwunastolatce, by nie zgłaszała incydentu molestowania na policję. Ksiądz został wezwany na świadka. Duchowny odmówił jednak składania zeznań.
W maju Sąd Najwyższy Luizjany zarządził przesłuchanie w celu ustalenia, czy dziewczyna faktycznie wspomniała o fakcie rzekomego wykorzystywania seksualnego podczas swojej spowiedzi. Jeśli tak, to zdaniem sędziów, kapłan musi wyjawić śledczym, co zostało w tej sprawie powiedziane przez dziewczynkę. Sędziowie przekonywali, że ponieważ dziewczyna zrezygnowała z prawa do zachowania tajemnicy, ks. Bayhi również powinien być zobowiązany do składania zeznań na temat spowiedzi.
Przedstawiciele diecezji Baton Rouge skrytykowali postanowienie sądu. W oświadczeniu wydanym 7 lipca przypomniano, że duchownego obowiązuje „absolutna i nienaruszalna tajemnica spowiedzi”. Prawo kanoniczne zabrania kapłanowi ujawnienia czegokolwiek, co usłyszał w trakcie sakramentu pokuty. Za złamanie tajemnicy grozi mu ekskomunika. Stwierdzono również, że decyzja sądu „to cios w serce fundamentów wiary katolickiej” nie mówiąc już o zakwestionowaniu podstawowych praw konstytucyjnych zarówno Kościoła, jak i kapłana. Przedstawiciele diecezji zapowiedzieli odwołanie do Sądu Najwyższego.
Źródło: CWN, AS.