W tym, co dla nas katolików jest symbolem zepsucia, sodomy i grzechu, wykorzystuje się katolickie obrzędy. To nadużycie i uważam, że powinno to być ścigane przez prawo – powiedział o parodii Mszy Świętej podczas sobotniej Parady Równości ksiądz Henryk Zieliński.
Duchowny odniósł się do prowokacji, do jakiej doszło przy okazji dorocznego marszu środowisk wojujących homoseksualistów oraz ich zwolenników. Podający się za katolickiego księdza aktywista LGBT Szymon Niemiec w asyście dwóch towarzyszy parodiował Najświętszą Ofiarę. Później mówił o tym na samochodowej platformie parady, tuż przed wystąpieniem prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego, który objął patronat nad gorszącym wydarzeniem.
Wesprzyj nas już teraz!
– To dwojaki problem. Z jednej strony mamy prawo, które pozwala grupie osób założyć kościół i nazwać go praktycznie dowolnie. Na szczęście niedawno MSWiA po licznych procesach odmówiło rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghetti. To chyba jest diabelski chochlik, że w Polsce można różne rzeczy nazwać kościołem. Jak Polacy mówią o kościele, to myślą o Kościele rzymskokatolickim – wyjaśniał ksiądz Henryk Zieliński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
– Lobby homoseksualne nie od dzisiaj usiłuje parodiować obrzędy chrześcijańskie. To pokazuje miałkość intelektualną i kulturową tych środowisk. Nie są w stanie wykreować własnych obrzędów, tylko parodiują nasze. Wydaję mi się, że należało się tego spodziewać, bo pamiętajmy, że szatan w Biblii jest przedstawiany jako ten, który „małpuje” Boga i w tej chwili mamy do czynienia z „małpowaniem” Boga i jego Kościoła – zauważył redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
– Jeśli jakaś grupa używa ksiąg liturgicznych i formuł zatwierdzonych w liturgii w Kościele rzymskokatolickim, to jest to bezprawna uzurpacja i parodia tych formuł – zwrócił uwagę duchowny.
– Problem polega na tym, że w tym, co dla nas katolików jest symbolem zepsucia, sodomy i grzechu, wykorzystuje się katolickie obrzędy. To dla nas coś takiego, jakby do melodii hymnu Polski podłożono jakieś bluźniercze słowa. To nadużycie i uważam, że powinno to być ścigane przez prawo – podkreślił ksiądz Henryk Zieliński.
Źródło: wPolityce.pl
RoM