24 miliony Arabów bezwarunkowo popierają działania Państwa Islamskiego – informację taką na podstawie danych arabskich i amerykańskich instytucji naukowych podał portal linga.org. Przeprowadzone badanie pokazują szybki wzrost poparcia dla Państwa Islamskiego we wszystkich krajach arabskich. Pokazują też dokładne, procentowe poparcie dla działań dżihadystów od Maroka po Kuwejt.
Na początku ubiegłego roku tylko 2% Irakijczyków nie widziało w działalności Państwa Islamskiego żadnych cech terroryzmu. W połowie 2015 roku już 5% Irakijczyków uważa, że działania Państwa Islamskiego nie mają niczego wspólnego z terroryzmem. Dziś w Autonomii Palestyńskiej aż 24% mieszkańców sympatyzuje z działaniami islamistów. W Tunezji, która była areną krwawych zamachów, aż 13% wspiera i rozumie ideologię dżihadystów. W sąsiedniej Libii, kraju, w którym panuje coraz większy chaos już 7% procent mieszkańców nie uważa dżihadystów za terrorystów. W liczącym 82 mln mieszkańców Egipcie wsparcie nie jest imponujące (3-4%), ale i tak liczne.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie inaczej wygląda sytuacja w krajach Zatoki Perskiej. Tam również obserwujemy systematyczny wzrost poparcia dla działań Państwa Islamskiego. 10% Saudyjczyków, 7% Jemeńczyków i 3% mieszkańców Emiratów Arabskich ze zrozumieniem i sympatią odnosi się do polityki Państwa Islamskiego. Najmniejszym poparciem cieszą się islamiści w Libanie (tylko 1% poparcia). Nieco inaczej rozkłada się poparcie w konserwatywnej Jordanii. W królestwie 3% respondentów popiera Państwo Islamskie, 6% niektóre ich działania, a 5% Jordańczyków nie uważa, by działania dżihadystów miały związek z terroryzmem.
Zdaniem specjalistów to znaczące, a do tego stale rosnące poparcie w świecie arabskim świadczy o potężnym wsparciu i równie potężnych możliwościach zasilania armii „kalifatu” nowymi bojownikami Allacha.
ChS
Źródło www.sedmitza.ru, www.linga.org