W latach 2013 – 2014 węgierskie władze potajemnie sprowadziły do kraju około tysiąca chrześcijańskich rodzin z Iraku i Egiptu – poinformował w środę były minister spraw wewnętrznych, a obecnie minister zasobów ludzkich Balog. Unia Europejska powinna brać przykład.
Zoltan Balog zasugerował na międzynarodowej konferencji w Paryżu (poświęconej pomocy prześladowanym mniejszościom na Bliskim Wschodzie) by Europa wzięła przykład z Węgier i udzielała schronienia osobom faktycznie go potrzebującym. Przemawiając na konferencji, w której udział wzięli przedstawiciele z 56 państw i 11 organizacji międzynarodowych, Balog (prywatnie pastor) mówił, iż Budapeszt w latach 2013-2014 – bez informowania opinii publicznej – sprowadził i udzielił schronienia ponad tysiącu rodzin chrześcijańskich z Egiptu i Iraku.
Wesprzyj nas już teraz!
Rodziny te mają powrócić do swoich krajów, jeśli sytuacja poprawi się na tyle, że nie będzie zagrożone ich życie. Polityk wyjaśnił, że na Węgry sprowadzone zostały tylko te rodziny, które miały specjalne zaświadczenia ze swoich parafii i za które osobiście ręczyli chrześcijańscy przywódcy.
– Zapewniliśmy im schronienie i jesteśmy gotów to zrobić w przyszłości, ale tylko w taki bezpieczny sposób – tłumaczył minister Balog. Dodał, że wszystkie te rodziny faktycznie były zmuszone opuścić swój kraj ze względu na zagrożenie życia.
Minister zauważył ponadto, że Budapeszt pomaga uchodźcom także w inny sposób np. ponad 100 Węgrów osłania obóz dla uchodźców w Erbil, w Iraku, co kosztuje podatników węgierskich kilka miliardów forintów.
Źródło: hungarytoday.hu, AS.