Słynny „Złoty pociąg” z Wałbrzycha przykuwa obecnie uwagę całego świata. Niestety nie wszystkimi kieruje historyczna ciekawość. Światowy Kongres Żydów zaapelował do polskich władz, by część skarbów z cennego znaleziska została zwrócona Żydom – potomkom właścicieli. Wcześniej podobne roszczenia wysunęli Rosjanie.
Zdaniem Generalnego Konserwatora Zabytków, Piotra Żuchowskiego, złoty pociąg na ponad 99 proc. istnieje. W środę władze Wałbrzycha poinformowały o otrzymaniu zgłoszenia o odnalezieniu na terenie miasta znaleziska z czasów II Wojny Światowej. Tym samym rozpoczął się proces zabezpieczania 100 metrowego, pancernego „Złotego Pociągu”, gdyż może być on zaminowany. Oprócz materiałów wybuchowych znalezisko może zawierać dzieła sztuki i złoto.
Wesprzyj nas już teraz!
W piątek Światowy Kongres Żydów wydał apel do władz Rzeczpospolitej Polskiej. Zdaniem organizacji, znajdujące się w pociągu żydowskie mienie zrabowane przez Niemców, powinno zostać zwrócone potomkom właścicieli.
– Mamy wielką nadzieję, że polskie władze podejmą odpowiednie działań w tym zakresie – głosi odezwa Światowego Kongresu Żydów.
Chrapkę na „Złoty Pociąg” mają też Rosjanie.
– Przedstawiciele Rosji niewątpliwie powinni brać udział w ustalaniu ładunku, który zostanie odkryty, jeżeli pociąg ten zostanie wyciągnięty. (…) I jeżeli to mienie zostało wywiezione z terytorium, w tym m.in. ZSRR, to dany ładunek zgodnie z prawem międzynarodowym musi zostać przekazany stronie rosyjskiej – uważa rosyjski prawnik, Michaił Joffe.
Okazuje się więc, że cenne z historycznego punktu widzenia znalezisko może przysporzyć Rzeczpospolitej kłopotów.
Źródło: jpost.com / niezalezna.pl / pl.sputniknews.com
MWł