W rocznicę męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Kolbe blisko tysiąc osób pielgrzymowało do jego celi śmierci w KL Auschwitz w Oświęcimiu. Na Placu Apelowym byłego niemieckiego obozu Mszę św. koncelebrowało kilkudziesięciu kapłanów, w tym metropolita Bambergu abp Ludwig Schick, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Roman Pindel i prowincjał franciszkanów z Krakowa o. Jarosław Zachariasz.
– Maksymilian wzywa nas, aby nie było wojen, lecz panował pokój (…). Niech jego męczeńska śmierć pomoże odsunąć rasizm, nienawiść, przemoc. Niech (…) uczy miłości drugiego człowieka – mówił abp Schick, który jednocześnie przekonywał, że śmierć o. Kolbego zaowocowała przebaczeniem i pojednaniem między Polakami a Niemcami, a przez to franciszkanin stał się męczennikiem pojednania. Przedstawiciel Episkopatu Niemiec prosił, aby dziś na tym miejscu, przyzywając wstawiennictwa Świętego modlić się w intencji Iraku, Syrii, Ukrainy oraz wszystkich narodów, które są podzielone.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei pasterz diecezji bielsko-żywieckiej, na której terenie leży były obóz zagłady, bp Pindel życzył zgromadzonym na modlitwie, aby ta śmierć męczeńska św. Maksymiliana była dla nich zasiewem wiary i miłości. – Tysiące wierzących przeżywało tutaj swoją gehennę i wiemy, że różne były postawy. Poczynając od zwątpienia, odejścia od wiary, rozpaczy poprzez natarczywą, gorliwą, żarliwą modlitwę o wyzwolenie, o ratunek, aż po taki wyraz wiary, który przejawia się najwyższą miłością, poprzez oddanie życia za drugiego człowieka. Życia w taki sposób męczeński, jakiego dokonał o. Maksymilian – bp Pindel.
Współgospodarz uroczystości ks. Józef Niedźwiedzki, proboszcz parafii pw. Św. Maksymiliana w Oświęcimiu publicznie dziękował Bogu za o. Kolbego, mówiąc o nim jako wspaniałym kapłanie-zakonniku, męczenniku miłości i prekursorze wielu dzieł ewangelizacyjnych.
Jak relacjonuje o. Jan Maria Szewek OFM Conv, na zakończenie Mszy św. wyższy przełożony franciszkanów o. Jarosław Zachariasz z Krakowa zaapelował, aby nie zaprzepaścić dziedzictwa św. Maksymiliana, które wciąż powinno być wyzwaniem dla współczesnych.
– Rano w Centrum św. Maksymiliana Marii Kolbego na terenie byłego podobozu w Harmężach był „Transitus”, nabożeństwo upamiętniające przejście Świętego z tego świata do nieba. Był to opis męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Marii Kolbego na podstawie dokumentów, zeznań i świadectw – mówi franciszkanin.
pam