„Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę pozwalającą z mocy prawa karać dziesięcioletnie dzieci. Jak Pan mógł?” – stwierdził lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Dotychczasowe przepisy również pozwalały karać 10-letnie dzieci – odparł szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Z kolei Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości zwrócił też uwagę, że izolacja nastoletnich brutalnych zabójców czy gwałcicieli to nie osadzanie biednych „maluchów”. Czego lider Polski 2050 nie doczytał w ustawie?
W czwartek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, która reformuje postępowania wobec nieletnich sprawców przestępstw. Nowe przepisy przewidują m.in. obowiązek kierowania do zakładów poprawczych nieletnich sprawców najpoważniejszych przestępstw.
Do tej decyzji prezydenta odniósł się w czwartek wieczorem na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Wesprzyj nas już teraz!
„Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę pozwalającą z mocy prawa KARAĆ dziesięcioletnie dzieci! Pozwalającą ZMUSZAĆ je do +prac porządkowych+, pozwalającą ZAMYKAĆ je w izolatkach. POZBAWIĆ WOLNOŚCI! Do cholery gdzie my żyjemy?! Panie Prezydencie, JAK PAN MÓGŁ?!!” – napisał Hołownia.
Do tej wypowiedzi odniósł się szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. „Dotychczasowe przepisy również pozwalały karać 10 letnie dzieci, 8 i 9 letnie też. Od teraz dolna granica to 10 lat. I dotychczas również można było pozbawiać wolności nieletnich od 13 roku życia. Tu się nic nie zmienia Panie przewodniczący” – zapewnił na Twitterze Szrot.
„Prace porządkowe jako jakiś niewyobrażalny koszmar? Rzeczywiście żyjemy w innych światach. Przeprowadzono szczególnie wnikliwe analizy właśnie pod kątem takich zarzutów. Wiadomo, że prowadziliśmy trudne dyskusje z MS, ale nie zamierzamy powielać nieprawdy” – dodał.
2) Prace porządkowe jako jakis niewyobrazalny koszmar? Rzeczywiście żyjemy w innych światach. Przeprowadzono szczególnie wnikliwe analizy właśnie pod kątem takich zarzutów. Wiadomo że prowadziliśmy trudne dyskusje z MS, ale nie zamierzamy powielać nieprawdy.
— Paweł Szrot (@PSzrot) July 21, 2022
Sprawę nieco dosadniej skomentował Michał Woś, sugerując liderowi Polski 2050, by w swym rozegzaltowaniu zaczął płakać – przypominając krokodyle łzy Hołowni nad Konstytucją. Jak dodał, wiek odpowiedzialności dzieci został podniesiony, a prace porządkowe mogą być prowadzone za zgodą nieletniego i rodziców. Woś zwrócił też uwagę, że izolacja nastoletnich brutalnych zabójców czy gwałcicieli to nie „maluchy”.
Jeszcze zacznij Pan płakać w tym rozegzaltowaniu #Konstytucja😅
A teraz fakty:
👉PODNOSIMY wiek odpowiedzialności
👉prace porządkowe za ZGODĄ nieletniego i rodziców
👉izolacja dla nastoletnich brutalnych zabójców czy gwałcicieli (to te wasze #Maluchyzakraty)
@AndrzejDuda👏🇵🇱 pic.twitter.com/07AHogrY61— Michał Woś (@MWosPL) July 21, 2022
Licząca ponad 400 artykułów nowa ustawa reformująca postępowania wobec nieletnich Sejm uchwalił w początkach czerwca. W końcu czerwca Senat zagłosował za jej odrzuceniem. Sejm odrzucił jednak senackie weto i ustawa trafiła do podpisu prezydenta.
Reforma przepisów odnoszących się do spraw nieletnich została opracowana przez resort sprawiedliwości. Ministerstwo przedstawiło główne założenia zmian przed rokiem. „Obowiązująca ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich, pochodząca z 1982 r., jest archaiczna. Nie obejmuje wielu czynów karalnych. Reakcje sądów na najpoważniejsze popełniane przez nieletnich przestępstwa bywają nieadekwatne. Powodują czasem publiczne oburzenie na nadmierną łagodność sądów w stosunku do sprawców zabójstw czy gwałtów” – wskazywał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro po akceptacji tych rozwiązań przez rząd.
Na konieczność zmian w systemie odpowiedzialności nieletnich wskazywali też podczas prac legislacyjnych przedstawiciele opozycji, ale przedłożone przez MS rozwiązania oceniali jako budzące wiele wątpliwości i kontrowersji oraz zawierające, według nich, przepisy budzące wątpliwości pod kątem ich zgodności ze standardami ochrony praw człowieka.
Ustawa zakłada m.in., że nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak: zabójstwo, gwałt, pedofilia, będą obligatoryjnie trafiać do zakładów poprawczych. Obecnie bowiem – jak wskazywało MS – zdarza się, że są obejmowani jedynie nadzorem kuratora.
Zmienia się też górna granica wieku przebywania w zakładzie poprawczym. Obecnie pozostają w nim osoby maksymalnie do 21. roku życia, bez względu na rodzaj popełnionego czynu karalnego i wyniki resocjalizacji. W nowej ustawie wprowadzono możliwość wydłużenia pobytu o trzy lata, jeśli dotychczasowa resocjalizacja nie przyniosła skutku.
Nowe przepisy określają minimalną granicę wieku odpowiedzialności za zachowanie naruszające porządek prawny lub stanowiące przejawy demoralizacji na poziomie 10 lat. Przyjęte rozwiązania mają też umożliwić dyrektorom szkół kierowanie uczniów za mniej poważne występki do prac porządkowych na terenie szkoły i wokół niej.
Ustawę rozpoczyna preambuła. „Uznając rodzinę za naturalne środowisko rozwoju człowieka oraz opierając się na zasadzie autonomii rodziny i pierwszoplanowej roli rodziców – matki i ojca – w przekazywaniu nieletnim wartości, zasad i niezbędnych wzorców, kierując się nadto prawem nieletnich do szczególnej troski i pomocy oraz zasadą subsydiarności, Rzeczpospolita Polska otacza rodzinę ochroną i wsparciem w wychowaniu, które respektując chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki” – stanowi preambuła.(PAP)